- Zaraz po przedstawieniu pana, jako kandydata PiS na prezydenta Rzeszowa, podziękował pan Solidarności, za to, że to dzięki związkowi może pan dzisiaj ubiegać się o fotel prezydenta w wolnym, demokratycznym kraju. Jakie miejsce w pana życiu zajmowała i zajmuje Solidarność?
- To, że dzisiaj żyjemy w wolnym kraju, to zasługa ludzi Solidarności. Wielu może nie pamięta lub nie chce pamiętać okresu PRL-u, gdy władza opierała się o zasady totalitaryzmu. Dziś ludzie mogą uczestniczyć w życiu publicznym, nie w oparciu o służalczość wobec systemu, ale dlatego, że chcą. Ocena poprzedniego systemu to temat oddzielnej dyskusji. Solidarność to wartość, która nakazuje mi nie stać z boku w czasie, gdy trzeba coś dla dobra wspólnego zrobić. Solidarność to idea, która każdemu nakazuje troskę o ludzi, jako zbiorowość danego rodzaju jak i każdego człowieka indywidualnie. I Solidarność to takie ciągłe pytanie: czy i jaki jestem dla innych.
- Będzie pan miał konkurenta w osobie obecnego prezydenta Tadeusza Ferenca, który cieszy się ogromnym poparciem wśród mieszkańców. Myśli pan, że jest w stanie go pokonać?
- Nie pokonać, bo to słowo jest naznaczone jakąś agresją do człowieka. Ja chciałbym wygrać z panem Tadeuszem Ferencem jak i z innymi kandydatami, poprzez uzyskanie akceptacji dla mych propozycji rozwojowych Rzeszowa i wierzę, Że tego dokonam. Bo jeśli wygram, to przede wszystkim wygrają mieszkańcy Rzeszowa, ale też i obecnie sprawujący władzę. Myślę, że informacje o ogromnym poparciu są przesadzone, zaś pan prezydent zasługuje już na to, by pozwolić mu odpocząć.
- Jakie atuty i zalety ma Jerzy Cypryś, a nie ma Tadeusz Ferenc?
- To ocenią wyborcy, a najbliższe dwa miesiące będą dostarczać ku temu możliwości.
- Zawarł pan w swoim programie dla miasta trzy filary. Na czym maja polegać?
- W skrócie powiem, iż jest to szacunek dla każdego człowieka, rozwój gospodarczy oparty o jasne, czytelne, społecznie akceptowalne kryteria i plany oraz zasada, iż demokracja jest udziałem nas wszystkich.
- Dlaczego wyborcy powinni głosować właśnie na pana?
- Wyborców przede wszystkim proszę, aby poszli do wyborów, a następnie wybrali tego, który może być gwarantem rozwoju naszego miasta. Przedstawiając swój program, swoją radę ekspercką, drużynę do Rady Miasta wierzę, że będzie to optymalna propozycja dla rzeszowian i wyborcy nie tyle będą musieli, ale będą chcieli, zagłosować za nową jakością w życiu publicznym naszego miasta.
- Jak pan ocenia dorobek obecnego prezydenta Tadeusza Ferenca?
- W wielu sprawach pozytywnie, choć globalnie należy stwierdzić, iż działając w czasie fantastycznej koniunktury finansowej, zwłaszcza druga kadencja wydaje się być okresem straconych szans. Działania doraźne, niejasne, koniunkturalne, konfliktotwórcze, nie mogą być symbolem planu rozwoju metropolii, do rangi, której pretenduje Rzeszów.
- Co chciałby pan kontynuować, jako prezydent, co zmienić, a co wprowadzić nowego w rządzeniu miastem?
- To jest zawarte w szczegółach planu, który przedstawię w odpowiednim czasie
- Jaki ma pan pomysł na rozwój Rzeszowa, na przyciąganie inwestorów, a nie tylko budowę - co zarzuca Ferencowi opozycja - galerii handlowych?
- Te wszystkie sprawy przedstawię w swoim szczegółowym programie, w najbliższym czasie. Będę też o tym mówił w kampanii wyborczej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco