MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jesienią rusza przebudowa krośnieńskiej obwodnicy

Ewa Gorczyca
Tomasz Jefimow
Na początek przyszłego tygodnia zaplanowano otwarcie ofert na przebudowę przebiegającej przez miasto drogi krajowej nr 28 - popularnie zwanej przez krośnian obwodnicą.

I etap inwestycji przewiduje budowę kolejnego odcinka drugiej jezdni. O nową, drugą nitkę obwodnica wzbogaci się na krótkim odcinku: od marketu Biedronka do mostu na Lubatówce.

Za to nawierzchnia już istniejącej drogi zostanie wyremontowana na całej długości: od granicy z gm. Jedlicze po granicę z gm. Miejsce Piastowe. W sumie - 12 kilometrów. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a tam, gdzie droga jest w najgorszym stanie, zostanie wymieniona także jej podbudowa.

Przebudowane zostaną trzy newralgiczne skrzyżowania: Podkarpacka-Witosa, Podkarpacka-Tysiąclecia (tu wydzielony zostanie pas do lewoskrętu) oraz Bema-Rzeszowska-Jana Pawła II.

To pierwsze stanie się skrzyżowaniem bezkolizyjnym. Ul. Witosa (wyjazdową z os. Traugutta) z Jagiellońską połączy tunel. Na pozostałych skrzyżowaniach zainstalowana zostanie sygnalizacja świetlna. Nie wszystkim - zwłaszcza zmierzających przez miasto tranzytem - to się podoba, bo kierowców na obwodnicy "czerwone" zatrzymuje w kilku miejscach.

- Ruch jest bardzo intensywny. W ciągu doby przejeżdża tędy 20-30 tysięcy samochodów. Tymczasem droga ta przebiega przez środek Krosna, przecinają ją miejskie ulice. Sygnalizacja musi być ze względu na bezpieczeństwo, trzeba tak sterować ruchem by pogodzić ruch tranzytowy z ruchem miejskim - tłumaczy prezydent Piotr Przytocki. Dodaje, że na odcinku, gdzie są dwie nitki przejazd jest dość płynny. Poprawi go jeszcze bezkolizyjne skrzyżowanie na wysokości Guzikówki (w II etapie).

Władze miasta mają nadzieję, że inwestycji uda się nadać szerszy zakres. Starają się o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej w trybie specustawy, co umożliwi wywłaszczenia właścicieli nieruchomości.

Wtedy można by realizować II etap: zbudować dwa równoległe mosty w ciągu obwodnicy, na Lubatówce i dociągnąć drugą nitkę do przejścia przy cmentarzu.

Skrzyżowanie ul. Grodzkiej i Wyszyńskiego ma być przeorganizowane tak, by z jednej strony usprawnić przejazd przez obwodnicę a z drugiej - wyeliminować oczekiwanie kierowców przed światłami na Podkarpackiej. Miasto już wykupiło już większość nieruchomości pod przebudowę.

Dwa etapy inwestycji mają zapewnione finansowanie (w 85 procentach) z Unii Europejskiej. To 107 mln zł. Prace muszą się zakończyć się do jesieni 2015 roku.

Miasto podzieliło inwestycję na dwa etapy, bo starając się przez wiele lat o dofinansowanie, wykonywało równocześnie nową dokumentację na budowę drugiej nitki aż do skrzyżowania z planowa drogą obwodową G.

Kiedy przyszła decyzja o przyznaniu pieniędzy, projekt był już gotowy. - Logika nakazywała, by zwrócić się do ministerstwa o zgodę na to, co wykonaliśmy za własne pieniądze, rozszerzając projekt w okresie czterech lat oczekiwania. Taka zgoda została wyrażona - mówi Przytocki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24