Jest praca dla inżynierów - w Jasionce pod Rzeszowem otwarto nowy zakład

- Dolinie Lotniczej takiej firmy brakowało. Do tej pory małe podkarpackie firmy nie mogły na miejscu poddać produkowanych przez siebie części obróbce termicznej. Zakład Vac Aero jest rozwiązaniem ich problemu. Aparatura warta miliony dolarów pozwoli uzupełnić produkcję o brakujące do tej pory procesy na miejscu – mówi Marek Darecki, prezes Doliny Lotniczej i szef WSK PZL Rzeszów.

Szukają do pracy

Podrzeszowski zakład to druga obok Kalisza polska siedziba Vac Aero. Jego budowa kosztowała 13 mln zł, z czego 6,5 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej. W specjalnych piecach i robotach metalowe części przysyłane przez inne zakłady będą tutaj hartowane, wzmacniane i pokrywane odpornymi na wysoką temperaturę oraz tarcia powłokami. Marcin Dróbek z Rzeszowa obsługuje robota pokrywającego części plazmowo. Maszyna nanosi na nie powłoki z chromu, kadmu, kobaltu czy związków ceramicznych.

- Skończyłem Politechnikę Rzeszowską, z wykształcenia jestem elektrotechnikiem. Do tej pory pracowałem w innych branżach. To nowy zakład, który daje mi możliwość rozwoju i awansu, dlatego kiedy znalazłem ofertę pracy w Vac Aero, długo się nie zastanawiałem – mówi M. Dróbek.

Na razie firma zatrudnia kilkanaście osób, ale docelowo załoga wzrośnie do 50 pracowników.

- Poszukujemy głównie inżynierów metalurgów, ale osoby z innym, technicznym wykształceniem także mają szansę na zatrudnienie. Szkolimy je na własną rękę. Podstawą jest dobra znajomość języka angielskiego – mówi Tomasz Krążyński, dyrektor generalny Vac Aero w Polsce.

Prawie miliard złotych

Kanadyjski zakład powstał w podkarpackim parku naukowo technologicznym Aeropolis. To zarządzana przez Rzeszowską Agencję Rozwoju Regionalnego podstrefa mieleckiej strefy ekonomicznej. Dzieli się na trzy części. Na przeciwko lotniska, w części „S1” na prawie 60 ha, powstało do tej pory osiem zakładów specjalizujących się w produkcji z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii. To m.in. MTU, Borg Warner, Opteam i Goodrich. Vac Aero jest dziewiąty. Dwie pozostałe podsterfy to S2 w Rogoźnicy i S1-3 leżąca przy lotnisku, od strony południowej. W Rogoźnicy swoje zakłady mają m.in. Zelmer, oraz zajmująca się chemiczną obróbką szkła D.A Glass.

- S1-3 jest już uzbrojona, ale budowa zakładów jeszcze się tu nie zaczęła. Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami – mówi Małgorzata Zajchowska z Centrum Obsługi Inwestora RARR. Wszystkie firmy działające w strefie korzystają ze sporych ulg podatkowych. Zatrudnienie w dotychczas otwartych tu zakładach to już ponad 1600 osób. Ich budowa kosztowała ponad 900 mln zł. 

 Zobacz także Fotogalerię z otwarcia zakładu: W Jasionce pod Rzeszowem ruszyla nowa fabryka