Jeszcze nie wiem, czy pojadę w Krośnie

- 14. miejsce w Grand Prix w żużlu na lodzie to dobre miejsce?

- Nie ma się, czym chwalić. Podczas pierwszych turniejów w Rosji miałem spore problemy ze sprzętem. Słaby wynik, jaki w nich osiągnąłem miał spory wpływ na to, że potem jeździłem często jako rezerwowy.

- Udało się podpatrzyć rosyjskich mistrzów?

- Oczywiście. Właśnie pobyt w Rosji dużo mnie nauczył. Powinienem był pojechać tam przed sezonem, a wtedy pewnie byłoby zdecydowanie lepiej.

- A gdzie się lepiej panu jeździło, w Rosji, czy w Europie?

- Lepiej w Europie, ale to są dwie różne sprawy. Kiedy wróciłem z Rosji, musiałem sporo zmienić w motocyklu, głównie zawieszenie, bo w inaczej jest przy temperaturze -30 stopni celcjusza, a inaczej, gdy jest blisko zera.

- To koniec sezonu lodowego?

- Jeszcze wystartuję w Szwecji w dwóch turniejach oraz w finale ligi. W niedzielę wracam do domu i od poniedziałku rozpoczynam przygotowania do startów w klasycznym żużlu.

- Mało panu czasu zostało na przygotowania. Można się przesiąść z jednego motocykla na drugi tak z marszu?

- Jak już siądę na ten drugi motocykl, to od razu się wszystko przypomni i powinno być dobrze. Są plusy i minusy tego że jeżdżę w dwóch odmianach żużla. Minusem jest to, że muszę działać na dwóch frontach. Tych plusów jest jednak zdecydowanie więcej. Mam przez cały czas kontakt z wyścigami i motocyklem.

- Jaki będzie sezon 2011 dla Grzegorza Knappa?

- Jeszcze nie wiem, ale na razie jest problem. Mam kontrakt z KMS-em Krosno, z tym, że klub ten nie wypłacił mi żadnych pieniędzy od sierpnia ubiegłego roku. Muszę przygotować sprzęt, zainwestować sporo kasy i nie wiem, czy mam to robić, czy nie, bo nie wiem, czy i kiedy dostanę pieniądze. Na razie skupiam się na zawodach w Szwecji, ale jak wrócę do Polski oczekuję konkretów od działaczy z Krosna. Albo jedziemy fair, albo wcale.

- Czyli, może być tak, że nie wystartuje pan w lidze w barwach KSM-u?
- Nie chciałbym tego, ale nie stać mnie na jazdę za darmo.

- Ostatnio sporo mówi się o nowych tłumikach. Jakie jest pańskie zdanie na ten temat?

- Jak założyłem ten tłumik pierwszy raz, to nie wiedziałem, czy mam problem z silnikiem, czy mechanik coś źle zrobił. Silnik jest dużo słabszy. W żużlu na lodzie to nie ma, aż takiego znaczenia, bo mu jeździmy na przełożeniu 1 do 1, w żużlu klasycznym jest inaczej i w tym przypadku jest to większy problem. Podam przykład: Junir Bazeev dwa lata temu zrobił rekord toru w Sanoku na starym tłumiku, gdy rok później przyjechał Krasnikov wszyscy mówili, że Sanok będzie miał nowy rekord. Wtedy jednak startowano już na nowych tłumikach i czasy były gorsze o dwie, a nawet trzy sekundy.

- Ponoć rezygnuje pan z jazdy na lodzie. Czy to prawda?

- Ze startów w Grand Prix nie jestem w stanie się utrzymać. Jeśli nie znajdę dobrego sponsora to odpuszczę.

Wyniki Grzegorza Knappa w Grand Prix IMŚ 2011

Krasnodarsk: 15. miejsce i 15. miejsce (jako rezerwowy);
Togliatti: 13. miejsce i 17. miejsce (jako rezerwowy);
Assen: 9 miejsce i 13. miejsce;
Inzell: 14. miejsce, w ostatnim turnieju nie wystartował.