5 zwycięstw
5 zwycięstw
Tyle zwycięstw w wyjazdowych spotkaniach tego sezonu odnieśli koszykarze Trefla Sopot, zanotowali też tyle samo po-rażek na parkietach rywali.
Wygrana w Tarnobrzegu to dla sopocian wręcz obowiązek, nasi gracze jednak nie są bez szans.
Największym atutem podopiecznych Dariusza Szczubiała jest własna hala i brak presji. Nikt bowiem nie będzie miał dużych pretensji za porażkę, a zwycięstwo wszyscy uznają za sporą niespodziankę. Obie drużyny już wiedzą, w której grupie zagrają w następnej rundzie. Mimo to dla każdego wygrana będzie bardzo ważna, bowiem drużyny do następnego etapu przystępują z zaliczeniem spotkań z rundy zasadniczej.
Sopocianie, tak jak zapowiadali, przed sezonem chcą walczyć o mistrzostwo Polski i tym samym przerwać hegemonię swojego rywala zza miedzy, Asseco Prokomu Gdynia. Oczywiście zagrają w grupie mistrzowskiej, gdzie walczyć będą o jak najlepsze lokaty przed play-off. Nasi gracze natomiast, choć zagrają w grupie drużyn z miejsc 7-12 to jednak mają realne szanse na grę w play-off co byłoby spełnieniem marzeń zawodników i kibiców naszego zespołu. Jednak, aby to osiągnąć, nasi gracze muszą teraz walczyć o każdy punkt, a zwycięstwo nad Treflem byłoby na wagę złota. Nie będzie to jednak łatwe, w ekipie Mariusza Niedbalskiego pierwsze skrzypce gra Filip Dylewicz, który jak dotąd zdobywa najwięcej punktów, jego średnia wynosi ponad 15 punktów i prawie siedem zbiórek na mecz.
W życiowej formie jest Adam Waczyński, który wespół z Amerykaninem Frankiem Turnerem tworzą niesamowity duet na obwodzie. Sopocianie mają także bardzo dobrych graczy pod koszem. Oprócz wspomnianego Dylewicza są także Chorwat Sime Spralja i Amerykanin Kurt Looby.
Ciężkie zadanie będą mieli Dawid Przybyszewski i Nicchaeus Doask. Jeżeli jednak dostaną spore wsparcie ze strony Daniela Walla i Xaviera Alexandra powinni sobie poradzić. Nasi gracze będą musieli uważać szczególnie na obwodzie, bowiem wielu graczy dysponuje dobrym rzutem zza linii 6,75 m. My jednak również mamy dobrych strzelców z dystansu na czele z Ja-kubem Dłoniakiem. Forma pozostałych graczy nie jest stabilna i przeplatają lepsze mecze gorszymi. Miejmy nadzieję, że na mecz z Treflem przyjdzie ta lepsza forma.
W pierwszej rundzie mecz pomiędzy tymi drużynami za-kończył się zwycięstwem graczy Trefla, którzy wygrali na własnym terenie 82:73. Warto przypomnieć, że niewiele brakowało do niespodzianki, bowiem "Jeziorowcy" jeszcze na ponad trzy minuty przed końcem przegrywali tylko jednym punktem 71:72. O losach spotkania zdecydowała końcówka, w której gospodarze zachowali więcej zimnej krwi, ale i szczęście ich nie opuszczało. W ostatniej kolejce rundy zasadniczej wszystkie mecze rozgrywane są obligatoryjnie o tej samej porze, czyli w piątek o godzinie 19.30.
W pozostałych spotkaniach: Rosa Radom - Kotwica Koło-brzeg, Energa Czarni Słupsk - AZS Koszalin, Anwil Włocławek - Strat Gdynia, Asseco Prokom Gdynia - Polpharama Staro-gard Gdański, PGE Turów Zgorzelec - Stelmet Zielona Góra.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?