Koszykarze Energy Czarnych Słupsk tyle razy zawiedli już w tym sezonie swoich kibiców, że kolejna przegrana może być dla nich bardzo kosztowna. Tymczasem do zdesperowanych słupszczan przyjeżdżają koszykarze Jeziora Tarnobrzeg.
Zdecydowanym faworytem potyczki będą gospodarze, za którymi przemawiał będzie atut własnej hali i silniejszy od "Jeziorowców" skład.
FATALNA SERIA
Nasi koszykarze wygrali w tym sezonie tylko jeden mecz na wyjeździe. Miało to miejsce na inaugurację sezonu, kiedy to drużyna z Tarnobrzega wygrała w Koszalinie z tamtejszym AZS 78:77. Od tamtej pory każdy wyjazd naszej ekipy kończył się porażką i oby ta fatalna seria została w Słupsku przerwana.
Łatwo jednak nie będzie, bowiem gospodarze zagrają z przysłowiowym "nożem na gardle". Zespół ze Słupska przegrał cztery ostatnie mecze z rzędu i w konsekwencji z pierwszego miejsca spadł na siódmą lokatę. Kibice i koszykarze Czarnych z sobotnim meczem wiążą wiele nadziei, marząc o wygranej i wyjściu z kryzysu. Spotkanie zapowiada się, więc bardzo emocjonująco.
Tym bardziej, że pierwszy mecz pomiędzy tymi zespołami słupszczanie zwyciężając na wyjeździe 85:73. Nasi gracze będą na pewno się zrewanżować i udowodnić, że potrafią wygrywać mecze wyjazdowe. Nie wystarczy jednak dobra gra Jakuba Dłoniaka oraz Nicchaeusa Doaksa, aby osiągnąć sukces wszyscy zawodnicy muszą zaprezentować maksimum swoich możliwości i odciążyć wspomnianych graczy w zdoby-waniu punktów.
MOCNA KADRA
Cały czas czekamy na przełamanie się Xaviera Alexandra, który z meczu na mecz prezentuje się coraz gorzej. Cały czas do formy nie może też wrócić Krzysztof Krajniewski. Więcej można oczekiwać także od Jonathona Tillera.
Cieszyć może natomiast postawa Daniela Walla oraz Dawida Przybyszew-skiego, szczególnie ten drugi w stosunku do początku sezonu zanotował zwyżkę formy. Środkowy Jeziora poza lepszą grą pod koszem, dobrze radzi sobie na obwodzie, gdzie zaskakuje rywali celnymi "trójkami". W meczu ze Słupskiem będzie miał jednak trudne zadanie, bowiem pod koszem w zespole Czarnych grają naprawdę dobrzy gracze.
Liderem jest Yemi Gardi-Nicholson, dobrze zbudowany Amerykanin średnio, co mecz notuje 12 punktów i osiem zbiórek. Wspomaga go Litwin Valdas Dabkus, a jego średni dorobek to dziewięć punktów oraz siedem zbiórek.
Dodatkowo jest jeszcze Robert Tomaszek, u którego nie brakuje nigdy ambicji. Jeżeli chodzi o obwód to rządzą dwaj Amerykanie Todd Abernethy oraz Levi Knutson.
PODWÓJNE OBYWATELSTWA
Ostatnio zespół wzmocnił kolejny Amerykanin Roderick Trice, który co prawda na razie nie imponuje formą, jednak z każdym meczem może być groźniejszy. Oby jednak jego forma nie wypaliła w meczu z "Jeziorowcami". Jak widać, zespół Energi Czarnych Słupsk ma bardzo silną kadrę. Problemem jednak jest zgranie i … przepis o dwóch Polakach przebywających cały czas na parkiecie. Trener Marius Linartas ma do dyspozycji między innymi Marcina Dutkiewicza, Mateusza Kostrzewskiego czy Michała Nowakowskiego. Ci jednak nie zaw-sze spełniają oczekiwania trenera. Klub ze Słupska zatrudnił również dwóch graczy mających podwójny paszport. Mowa o wspomnianym Robercie Tomaszku, który również ma obywatelstwo Niemiec. Oded Brandwein ma natomiast paszport z Izraela i Polski. Takie rozwiązanie jest dopuszczalne przez władze ligi i obu graczy traktuje jako polskich koszykarzy, co uła-twia zadanie litewskiemu trenerowi.
Początek meczu w sobotę o godzinie 18.
W pozostałych spotkaniach: PGE Turów Zgorzelec - Trefl Sopot, Rosa Radom - Asseco Prokom Gdynia, Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański, Stelmet Zielona Góra - Start Gdynia, Kotwica Kołobrzeg - AZS Koszalin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
