Jezioro Tarnobrzeskie będzie konkurencją Soliny

- W miejscu wielkiej dziury w ziemi po odkrywkowej kopalni siarki powstało olbrzymie sztuczne jezioro. Może ono stać się turystyczną szansą miasta i okolic?
- Już nią jest. W letnich miesiącach Jezioro Tarnobrzeskie odwiedza dziennie nawet 20 tysięcy osób z całego regionu. I nic w tym dziwnego, bo 500–hektarowy, malowniczy akwen, po Solinie drugi co do wielkości na Podkarpaciu, ma świetne warunki wietrzne, wyjątkowo czystą, przejrzystą na kilkanaście metrów wodę i najdłuższą w regionie, bo dwukilometrową piaszczystą plażę -  to raj dla żeglarzy, płetwonurków i miłośników kąpieli. A trzeba pamiętać, że właściwy proces zagospodarowania akwenu dopiero się zaczyna…

- Będą inwestycje nad jeziorem?
- Oczywiście. Dzięki wsparciu unijnych funduszy, już w przyszłym roku rozpoczniemy budowę profesjonalnej stanicy żeglarskiej wraz z zapleczem noclegowym i przystanią jachtową. Inwestycje planują także prywatni przedsiębiorcy.

- Stać miasto w ostatnim czasie na inne duże inwestycje, a jeśli tak, to jakie?
- Gruntowna przebudowa przebiegającej przez miasto drogi wojewódzkiej nr 871 wraz z budową wiaduktu oraz utworzenie Tarnobrzeskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego.

- Czy park będzie częścią Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Wisłosan”?  
- Tak. Nasze usilne starania w tym kierunku zyskały przychylność rządu premiera Donalda Tuska. To bardzo ważne, bo dzięki tej decyzji przyszli inwestorzy zyskają w naszym nowoczesnym inkubatorze gospodarczym   atrakcyjne ulgi podatkowe. Jestem pewien, że przełoży się to na kolejne miejsca pracy, których bardzo potrzebujemy w naszym mieście.

- Miasto zabliźniło juz rany po dwóch wielkich powodziach?
- Odbudowa miasta po spustoszeniach, jakie spowodowały w naszym mieście dwie wielkie powodzie z 2010 roku i potężna nawałnica z rok poźniej, jest dla nas bardzo ważnym zadaniem. Dzięki pozyskaniu znaczącej pomocy ze strony rządu i samorządu wojewódzkiego wyremontowaliśmy większość zniszczonych dróg i budynków komunalnych. Duże pieniądze zainwestowaliśmy także w nowe rozwiązania komunikacyjne, parkingi,  wodociągi, uzbrojenie terenów inwestycyjnych, przebudowę stadionu i nowoczesne boiska sportowe. Słowem, mimo trudności finansowych, o których wspominałem, bardzo dużo inwestujemy w infrastrukturę miejską i bezpieczeństwo mieszkańców.

- Udaje się wam pozyskiwać środki z programów pomocowych UE? Na co je przeznaczacie?
- Bez fałszywej skromności mogę stwierdzić, że wykorzystujemy dosłownie każdą okazję na pozyskanie unijnych funduszy. Przeznaczamy je nie tylko na wspomnianą budowę nowej infrastruktury komunalnej lub modernizację istniejącej i bezpieczeństwo, ale także na promocję gospodarczą miasta. Bo sprowadzanie nowych inwestorów i co za tym idzie, tworzenie nowych miejsc pracy to nasz absolutny priorytet.