NIEOBECNI
NIEOBECNI
Crasnovia: Ostrowski (kartki), Drapała (sprawy osobiste), Szczepański? (kontuzja). Czarni: Warzocha (wyjazd), Maczuga?, Złotek? (kontuzje). JKS: Santana?, trener Zając (chorzy), Soczek (kontuzja). Kańczuga: Fedoriuk, Lech Kumah-Doe (kartki). Kolbuszowianka: Pisarczyk (kontuzja do końca rundy), Pruś (kontuzja). Lechia: Doroba, Magdoń (kontuzje). Limblach: Dynia (sprawy osobiste). Orzeł: Król (kontuzja), Tworzydło (kartki). Piast: -. Pogoń: Bujniak, Misiąg? (kontuzje), Szmuc (kartki). Rzemieślnik: Leśniowski, Lesiak, K. Pydych, W. Mędrek I (kartki). Sokół: Drabik (kartki), Osipa?, Wlizło? (chorzy), Szeser, Szewc (kontuzje do końca rundy). Strumyk: Skupień (kontuzja), Brusik?, Dziwisz?, Gaca?, Solarz? (praca). Stal: Nowak?, Dudek? (kontuzje). Wisłoka: Pyskaty (kontuzja), Bielatowicz (kontuzje). Żurawianka: Banaś, Gorczyca (kontuzje).
Osłabiony Rzemieślnik w derbach podejmować będzie Czarnych Jasło.
Rzemieślnicy zagrają bez czterech podstawowych zawodników (patrz ramka). - Atutem rywala będzie własne, specyficzne boisko, ale my też mamy swój cel - tłumaczy Jerzy Daniło, trener Czarnych.
Przeżywająca kryzys Kańczuga podejmuje rywala z Tuczemp, który nie ma zamiaru zwalniać tempa. Każdy rezultat inny niż wygrana Piasta będzie zaskoczeniem.
- Jesteśmy małym faworytem, to derby. Nigdy nie wolno lekceważyć rywala - przestrzega Marek Strawa, trener Piasta.
Orzeł w pojedynku z Kolbuszowianką liczy na przełamanie i poprawę sytuacji punktowej.
- Zależy nam na dobrej grze i punktach. Rywal trudny, ale w zasięgu - mówi Bogusław Sierżęga, nowy trener Orła.
- Dla nas każdy mecz do końca rundy jest ważny, rywal także jest w trudnej sytuacji i na pewno będzie to zacięty pojedynek - podsumował Maciej Huzarski, trener Kolbuszowianki.
Do Niska przyjedzie Crasnovia. - Rywal na pewno wysoko postawi poprzeczkę, nieprzypadkowo ma tyle punktów - podkreśla Artur Lebioda, trener Sokoła.
- Jedziemy powalczyć, choć Sokół u siebie nie lubi gubić punktów - odpowiada Przemysław Matuła, szkoleniowiec Crasnovii.
Stal Nowa Dęba u siebie sprawdzi ostatnio równo punktującego rywala z Zaczernia. Już w piątek (godzina 15.30, mecz w Dębicy) zagra Wisłoka Dębica ze Strumykiem Malawa.
Żurawianka w drugim meczu z rzędu u siebie nie może sobie pozwolić na przegraną. Rywalami podopiecznych Rajmudna Gorczycy będą sędziszowianie.
- Będzie nam bardzo zależeć na wygranej, bo naszym celem jest odbicie się od dolnych rejonów ligowej tabeli - podsumowuje Paweł Idzik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?