JKS Jarosław wygrał ze Startem Pruchnik. Trzy gole JKS-u po przerwie [RELACJA, ZDJĘCIA]

Od pierwszych minut na boisku dominowali gospodarze, jednak przez długi okres nie potrafili znaleźć skutecznej recepty na mądrze grającą defensywę Startu. W końcu w 34 minucie miejscowi przejęli piłkę w środkowej części boiska, w pole karne gości z piłką wpadł Oliwier Pilch i strzałem z 10 metrów po rękach Mateusza Madejowskliego otworzył wynik spotkania.

– Przegrywamy kolejny mecz, w sumie zasłużenie. Popełniamy proste bledy, które na poziomie 4 ligi kończą się przeważnie bramkami. – utyskiwał po meczu trener Startu, Przemysław Lasek. Do tego momentu Start całkiem nie źle radził sobie na boisku w Jarosławiu - Niby się wydaje ze nie gramy źle, że w miarę to wygląda, ale jeden błąd, jedno nie celne podanie przy wyprowadzaniu piłki i mamy sytuacje prawie sam na sam. – kontynuował trener Lasek.

W drugiej połowie JKS stworzył sobie kilka okazji bramkowych, a wykorzystał tylko trzy. Wpierw Sebastian Pawlak z bliska wpakował piłkę do bramki, a następnie dwukrotnie bramkarza Startu pokonał wprowadzony w drugiej połowie, Kamil Bała. - Cieszymy się z tych trzech punktów, byliśmy faworytem w tym spotkaniu i czasem różnie to wygląda. Dzisiaj jednak odnieśliśmy przekonywujące i w pełni zasłużone zwycięstwo. – cieszył się po meczu trener miejscowych Paweł Załoga.

JKS Jarosław - Start Pruchnik 4:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Pilch 34, 2:0 Pawlak 52, 3:0 Bała 61, 4:0 Bała 90+2.

JKS: Siryk 6 – Raba 7 (57 Ptasznik 6), Gwóźdź 7 (85 J. Kubas), Saramak 7, Bartnik 7 – Soczek 7 (63 Krzyczkowski 6), Sobolewski 7, Brodowicz 7, O. Pilch 6 (46 Bała 7) – Oziębło 7, Pawlak 7 (75 Kopcio). Trener Paweł Załoga.

Start: Madejowski 3 – Baran 3 (70 Czarniecki 3), Jabłoński 4, Barszczak 4, Gemra 3 – R. Znamieńczyków 4 (87 R. Znamieńczyków), Lasek 5 (85 G. Pilch), Parawa 4, Mikłasz ż 4 (59 Jarosz 3), Bochnak 3 (80 Stanik) – Kochanowicz 3 (67 K. Kubas). Trener Przemysław Lasek.

Sędziował Kisiel 7 (Ropczyce). Widzów 200.