Jutro koronacja obrazu Głogowskiej Maryi

Już jutro do Głogowa Małopolskiego zjadą tysiące pielgrzymów, by uczestniczyć w uroczystej mszy koronacyjnej o godz. 11, której przewodniczyć będzie bp Jan Wątroba.

Swój udział w uroczystościach potwierdził też bp Marian Rojek, ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej oraz bp Stanisław Jamrozek, biskup pomocniczy archidiecezji przemyskiej. Przy ołtarzu stanie także bp Kazimierz Górny, senior diecezji rzeszowskiej.

- To będą niezwykłe wydarzenia nie tylko religijne, ale też historyczne, bo jestem pewien, że przez przyszłe pokolenia będą określane jako jedne z najważniejszych w dziejach miasta i gminy - mówi Paweł Baj, burmistrz Głogowa Młp.

- Spodziewamy się ok. 5-6 tys. wiernych. Ci z najbliższej okolicy przyjdą w pieszej pielgrzymce, ci z dalszych zakątków autokarami - opisuje.

Ufundowane przez parafian korony na głowy Maryi i Dzieciątka zostaną nałożone podczas uroczystości na rynku, na którym od wczoraj rozpoczęła się budowa ołtarza. Do prac zaangażowano architekta. Tło ma być ręcznie malowane przez artystów plastyków, a sam ołtarz stanie w północno-wschodniej części rynku.

Wierni zajmą miejsca w czterech sektorach. Osobny przewidziano m.in. dla chorych, bo widoczna na słynącym łaskami obrazie postać Maryi nazywana jest uzdrowicielką chorych.

Kult maryjny w mieście rozpoczął się już w XVII w., kiedy to w dzielnicy zwanej Na Piasku Maryja objawiła się dwóm żebrakom. Zgodnie z tradycją ludową, w miejscu tym znajduje się źródełko, o którym pisano, że "za modlitwą na Najświętszej Panny od dawnych czasów pomocną bywa w chorobach i cierpieniach". Dlatego to właśnie Na Piasku, na przełomie XII i XVIII w. powstał pierwszy drewniany kościół pw. Matki Bożej Śnieżnej, w którym znajdował się obraz Matki Bożej Głogowskiej. Obecna murowana świątynia powstała dalej od miejsca objawień w 1881 r. W 2012 r. bp Kazimierz Górny ustanowił tu sanktuarium.

Sam obraz ma wymiary 43,5 x 29,5 cm. Maryja z oprawą dłonią ułożoną na piersi, wyraża akceptację woli Boga Ojca. Obraz nie tylko przed wiekami, ale i współcześnie cieszy się ogromną czcią wiernych. W parafii w każde maryjne święto do komunii przystępuje więcej wiernych, a w każdą środę odmawiana jest nowenna. W parafialnych księgach nie brakuje też świadectw uzdrowień potwierdzonych medycznie, nawróceń oraz otrzymania innych łask. Dowodem są także wota wiszące wokół obrazu.

- Koronacje obrazów ifigur są zewnętrznym podkreśleniem czci, jaką odbierają wdanym środowisku - wyjaśnia ks. Tomasz Nowak, rzecznik kurii rzeszowskiej. - Z jednej strony jest to podkreślenie istniejącego już kultu, a z drugiej mobilizacja, aby ten kult jeszcze bardziej wzmocnić przez udział w nabożeństwach lub modlitwie. A to może pomóc w osiągnięciu osobistej świętości - zaznacza.

Gospodarz miasta dodaje, że przygotowania do tych wydarzeń rozpoczęły się już w styczniu.

- Powstała nawet okolicznościowa kartka pocztowa razem ze stemplem, którym przez 28 dni od koronacji urząd pocztowy będzie pieczętował korespondencję - mówi burmistrz.

W sobotę na pielgrzymów będą czekały cztery duże parkingi. Również cztery odchodzące od rynku ulice będą miały zamknięty jeden pas, na którym będzie można zostawić samochody. Na czas koronacji przesunięto też przystanek autobusowy i wprowadzono objazdy, na które będzie kierować policja.