Kamil Grosicki błysnął na oczach Michała Probierza. Selekcjoner reprezentacji Polski przyjechał na mecz Puszcza Niepołomice - Pogoń Szczecin

W czwartek (9 listopada) poznamy listę powołanych do reprezentacji na mecze z Czechami w eliminacjach Euro 2024 i towarzyski z Łotwą. Do tego czasu selekcjoner Probierz oraz jego najbliżsi współpracownicy rozjechali się po Polsce, ale i zagranicy, żeby wytypować jak najmocniejszą kadrę.

Wczoraj Probierz odwiedził Gliwice, by obejrzeć w akcji Piast na tle Korony Kielce (0:0). Zagrali m.in. powołany przez niego w październiku Patryk Dziczek i środkowy obrońca kadry do lat 21, Ariel Mosór.

Dziś Probierz był już w "swoim" Krakowie, na stadionie Cracovii, gdzie Puszcza Niepołomice jako gospodarz podjęła Pogoń Szczecin. Jedynym chyba poddanym analizie okazał się kapitan Portowców, Kamil Grosicki.

Pogoń wpadła w tym meczu w niemałe turbulencje. Przed przerwą w konsekwencji dwóch żółtych kartek czerwoną obejrzał bowiem Norweg Frederik Ulevstad. Niespokojnie było także po objęciu prowadzenia. Puszcza za sprawą Michała Walskiego obiła słupek.

W trudnych chwilach Pogoń może jednak liczyć na Grosickiego. To on w 61 minucie skorzystał na błędzie Łukasza Sołowieja i trafił do pustej siatki. Tydzień temu dzięki "Turbo" udało się natomiast odwrócić wynik z Jagiellonią Białystok (2:1).

Przeciw Puszczy Grosicki zszedł z boiska w 75 minucie. Na ostatni kwadrans wszedł za niego Mariusz Fornalczyk. Chwilę po tej zmianie padła bramka na 2:0.

Powołanie do kadry dla Grosickiego wydaje się formalnością. To skrzydłowy - mimo zaawansowanego wieku - w wysokiej formie. W trwającej rundzie strzelił w sumie 7 goli i zapisał 7 asyst we wszystkich rozgrywkach.

Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy