Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Kiereś, trener PGE Stali Mielec przed meczem z Piastem Gliwice: Idziemy do przodu

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Trener PGE Stali Mielec - Kamil Kiereś - wie, że w niedzielę jego zespół czeka bardzo trudny mecz.
Trener PGE Stali Mielec - Kamil Kiereś - wie, że w niedzielę jego zespół czeka bardzo trudny mecz. Anna Jajkiewicz
W niedzielę piłkarze PGE Stali Mielec rozegrają drugi ligowy mecz w tym sezonie. Na własnym boisku zmierzą się z Piastem Gliwice. Początek tego spotkania o godzinie 15.00.

Zawodnicy Stal Mielec są podrażnieni zremisowanym meczem z Cracovią. Prowadzili w tym meczu 2:0, ale ostatecznie musieli zadowolić się punktem (końcowy wynik 2:2).

- Mentalnie czuliśmy niedosyt. Emocje, które trzeba było ugasić, trzeba było przekuć w emocje pracy, na to żeby się nastawić na grę o trzy punkty w kolejnym meczu – przyznawał na przedmeczowej konferencji prasowej trener PGE Stali, Kamil Kiereś.

Mielecki zespół przygotowywał się do tego spotkania w atmosferze motywacji i złości sportowej.

– Patrzymy do przodu, idziemy do przodu – dodaje Kiereś.

Zespół PGE Stali po letniej przebudowie kadry jeszcze się „dociera”. Trener Kamil Kiereś przyznaje, że jeszcze szuka optymalnych rozwiązań, zarówno personalnych jak i taktycznych.

W Mielcu wiedzą, że zespół z Gliwic postawi wysoko poprzeczkę.

– W 2023 roku Piast jest bardzo skuteczny, jeśli chodzi o punktowanie. Wiele meczów wygrał. Piast kojarzy mi się z dobra organizacją gry i ze skutecznością na bazie tej organizacji. Mają w kadrze zawodników o sporych umiejętnościach. Wyzwanie przed nami jest na wysokim poziomie – podkreśla trener PGE Stali.

Ekipa z Górnego Śląska od dłuższego czasu gra na wysokim poziomie.

- Mówimy też o drużynie, która jest stabilna, jeśli chodzi o układ personalny, w kontekście poprzedniego sezonu. Mają pewne rzeczy wypracowane. Piast jest na tyle trudnym rywalem, że samo mówienie o planie na to spotkanie, to za mało. Trzeba znaleźć coś takiego, co będzie planem i ci będziemy w stanie realizować. To bardzo wymagający rywal – zaznacza Kiereś.

W meczu z Cracovią zespół PGE Stali mógł liczyć na wsparcie ponad 6 tysięcy widzów. Frekwencja na niedzielnym meczu może być równie wysoka.

– To fantastyczne uczucie rozgrywać mecz w takich okolicznościach. Miałem na meczu z Cracovią gości, wszyscy byli zafascynowani atmosferą na stadionie. Kibice mogą wydatnie pomóc w osiągnięciu dobrego wyniku – mówi trener PGE Stali Mielec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24