Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karpaty czekają na lidera. Trwa korespondencyjny pojedynek Stali i Resovii

tor
24.09.2016 rzeszow resovia rzeszow karpaty krosno 2_1 iii liga iv grupa fot krzysztpf kapica
24.09.2016 rzeszow resovia rzeszow karpaty krosno 2_1 iii liga iv grupa fot krzysztpf kapica brak
- Musimy być pewni siebie w tym meczu - mówi Adam Fedoruk, trener piłkarzy Karpat Krosno, które w sobotę podejmą Garbarnię Kraków, lidera tabeli grupy czwartej 3 ligi.

„Garbarze” do Krosna przyjadą wypoczęci, bo pojedynek z KSZO przełożono. Krośnianie po 3 zwycięstwach z rzędu niespodziewanie padli w Daleszycach, ale ich trener nie traci wiary w sukces. - Garbarnia straciła 12 goli, przegrała dwa mecze, więc słabe punkty też ma - zaznacza Fedoruk. - Ze Spartakusem nie graliśmy źle, ale brakło konkretów w ataku. Teraz musi być ich więcej. Drużyna jest zmobilizowana, czeka na ten mecz.

Humory wróciły piłkarzom Resovii. Przerwali JKS-owi serię bez porażki i wyprzedzili w tabeli Stal. W sobotę gościć będą Sołę Oświęcim, która nie lubi remisów (tylko jeden), dużo goli strzela (28), ale i dużo traci (25). - O wyścigu ze Stalą nie myślimy. Działacze nie tworzą presji - przekonuje Szymon Szydełko, coach „pasiaków”. - Soła ma w składzie rutyniarzy, słaba nie jest. U nas z czasem ściga się Mirek Baran, leczący uraz mięśnia czwórgłowego.

Stal tydzień temu nie grała. Mecz z MKS-em Trzebinią przełożono się 9 listopada (g. 13). Rzeszowianie mają w nogach 120 minut pucharowego meczu z Igloopolem, ale trener rozsądnie dysponował siłami zawodników. - W drogę ruszamy już w piątek, bo może do Nowego Targu nie jest aż tak daleko, ale jazda w dniu meczu po Zakopiance to nie jest dobry pomysł - wyjaśnia Dariusz Paśkiewicz, kierownik Stali.

Wspomniany JKS czeka mecz w Trzebini. - Skończyła się nam dobra passa, ale przegrać z Resovią to nie wstyd. Było, minęło. Trafiamy teraz na zespół mający piłkarzy nawet z ekstraklasowym doświadczeniem, ale morale w mojej drużynie jest wysokie i powalczymy o kolejne punkty - zapewnia Mariusz Sawa, coach JKS-u.

Nie pękają też gracze Cosmosu, choć nie mogą wygrać od pamiętnego meczu ze Stalą, czyli od 7. kolejki. Teraz przed nimi starcie w Radzyniu Podlaskim - Nastroje nie są jeszcze takie złe, choć punktów brakuje - mówi Piotr Laskowski, kapitan zespołu z Nowotańca. - Rywale nas nie tłamszą, ale trzeba koniecznie poprawić skuteczność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24