Kartka dla Bartka

Bartek, chociaż dotknięty ciężką chorobą, nie traci pogody ducha. Często się uśmiecha. Niestety, dystrofia, czyli zanik mięśni, robi coraz większe spustoszenie w młodym organizmie. Jeszcze kilka miesięcy temu 11-latek chodził o własnych siłach, chociaż każdy krok kosztował go sporo wysiłku. Teraz coraz częściej korzysta z wózka inwalidzkiego.
- Polscy lekarze nie podjęli się leczenia syna - opowiadają rodzice Bartka. - Niemal odebrali nam ostatnią nadzieję.
Zrozpaczeni państwo Skotniccy nie dają za wygraną. Dwukrotnie byli w Charkowie, gdzie chłopiec został poddany zabiegowi wszczepienia komórek macierzystych. To nowatorska metoda. Choć nie znajduje uznania sław medycznych, być może pozwoli opóźnić postęp choroby, a nawet odzyskać częściową sprawność. Zagraniczne leczenie nigdy nie doszłoby do skutku, gdyby nie bezinteresowna pomoc, często anonimowych ludzi. Jeden zabieg kosztuje kilkaset tysięcy złotych, a rodzice Bartka utrzymują się tylko z zasiłku. W pomoc 11-latkowi włączyli się jego koledzy i nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 6.
- Przygotowaliśmy 400 kartek - cegiełek - mówi Agnieszka Joniec - Jurczak, wychowawca klasy IV b. - Część z nich trafiło do miejscowych szkół. Uczniowie z ,,dziesiątki" byli wyjątkowo hojni i zebrali, aż 629 złotych.
Inicjatorzy akcji pragną, aby dzięki zebranym pieniądzom Bartek mógł wyjechać na turnus rehabilitacyjny, a w przyszłości na kolejny zabieg do Charkowa.
- Liczymy, że przynajmniej w części spełnimy jego marzenie - dodaje wychowawczyni chorego chłopca. - Pomóżmy mu cieszyć się życiem.

Możesz pomóc

Oto numer konta, na które może wpłacać pieniądze na dalsze leczenie Bartka Skotnickiego: Towarzystwo Przyjaciół Dzieci w Jarosławiu; Fundusz Pomocy Dzieciom Chorym; Bank Spółdzielczy w Jarosławiu; nr 58909600042001000003290001. Wszyscy chcący kupić kartki - cegiełki proszeni są o kontakt z paniami: Agnieszką Joniec - Jurczak lub Barbarą Kowalską, tel. 621-34-94.