Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Zaroślińska-Król: Za postawę w tym sezonie możemy być na razie dumne z siebie [WIDEO]

Waldemar Mazgaj
Waldemar Mazgaj
- W pierwszym secie to my troszeczkę czekałyśmy na to, co zrobi przeciwnik. Nie nadałyśmy swojego tempa gry. Później się rozkręcałyśmy i pokazałyśmy, na co nas stać – mówiła Katarzyna Zaroślińska-Król, nagrodzona słodką niespodzianką dla MVP meczu Developresu SkyRes Rzeszów z E.Leclerc Radomką.

Szkoda, że do świąt jeszcze 10 dni, bo tort się chyba zepsuje? Spokojnie, nie zepsuje się. Podzielimy go, bo drużyna jest duża, plus jeszcze sztab, więc dla każdego po kawałeczku i się rozejdzie cały.

To chyba dobrze, bo trzeba liczyć kalorie przed wyjazdem do Francji? Po tak wyczerpującym meczu kalorie się nie liczą i można spokojnie jeść słodycze, nie będzie problemu. Ale rzeczywiście już we wtorek wylatujemy do Francji, więc mamy bardzo mało czasu. To ostatni mecz przed świętami i myślę, że dobra passa będzie nam przyświecać.

Ten mecz z Radomiem to momentami wyglądał jak rozgrzewka przed wyjazdem do Miluzy? Szczególnie w drugim i trzecim secie.W pierwszym secie to my troszeczkę czekałyśmy na to, co zrobi przeciwnik. Nie nadałyśmy swojego tempa gry. Później się rozkręcałyśmy i pokazałyśmy, na co nas stać. Wprawdzie zespół z Radomia nie pokazał stu procent tego wszystkiego, co potrafi, bo ostatnio dziewczyny wygrały trzy mecze. Myślę jednak, że to też było spowodowane naszą bardzo dobrą grą. Bo dzisiaj było naprawdę super i rozegranie i świetnie środki „chodziły”, przyjęcie, więc naprawdę dobrze dziś grałyśmy całym zespołem.

Developres SkyRes Rzeszów – E.Leclerc Radomka Radom 3:0Sety: 25:22, 25:20, 25:14.MVP: Katarzyna Zaroślińska-Król.Czytaj więcej o meczu.

Developres SkyRes Rzeszów nie dał żadnych szans E.Leclerc Ra...

A jak będzie w środę w Pucharze CEV?Liczę na pozytywny wynik. Chciałbym, żeby się to skończyło w trzech, może czterech setach, bo nie chciałabym grać tie-breaka. Bo wtedy różnie może się zdarzyć, złoty set, więc liczę na wygrana za trzy punkty.

Potem święta, dość długa przerwa dla reprezentacji. Pani tym razem nie ma w kadrze. Jest duże rozczarowanie?Szczerze, troszeczkę rozczarowanie, bo od początku tego sezonu pokazuję dobrą grę, czuję się dobrze fizycznie i liczyłam na powołanie. Ale niestety, trener ma inne plany i trzeba to przyjąć z pokorą. Na pewno ten czas międzyświąteczny i kadrowy wykorzystam na regenerację, bo od 18 stycznia czeka nas znów ostre granie, więc w sumie nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. To będzie też czas dla zespołu w Rzeszowie oraz dla zdrowia.

Liga pędziła ostatnio jak szalona, grałyście praktycznie co trzy dni. Na razie macie bilans 12-1. Tak miało być, czy jest lekki niedosyt po tej porażce z Chemikiem Police?Uważam, że jest to bardzo dobry wynik. Na początku sezonu brałybyśmy go w ciemno. Na pewno mecz z Chemikiem nam się nie udał, nie byłyśmy w najlepszej formie. Ale nie ma nad czym płakać, bo na te najważniejsze mecze, także te z Chemikiem o złoto - bo tak sobie marzę - pokażemy się z lepszej strony. Za całą postawę w tym sezonie możemy być na razie dumne z siebie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24