Każdy może pomóc Muzeum Narodowemu Ziemi Przemyskiej kupić dwa obrazy. Ogłoszono publiczną zbiórkę

Dlaczego MNZP zależy na tych obrazach? Przedstawia portrety dwojga przedwojennych przemyskich nauczycieli. Obrazy o wymiarach 75 na 55 cm zostały namalowane farbami olejnymi na płótnie w 1922 r.

MNZP ma już w swojej kolekcji prace S. Jacysznówny. To 71 obrazów, trzy rysunki, rodzinny album z fotografiami, meble, porcelanę i rzeczy osobiste pochodzące ze spadku.

Portretowani byli nauczycielami w Przemyślu. Józef Arecki (1884-1939), urodził się w Przemyślu jako Józef Koza. W 1914 roku zmienił nazwisko na Arecki. Po maturze, otrzymał patent nauczycielski, dzięki któremu zaczął pracować w szkołach przemyskich i we Lwowie. Uczył matematyki, fizyki i historii naturalnej. W 1917 roku ukończył studia na Uniwersytecie Lwowskim, na Wydziale Filozofii. Pracował w Żeńskim Seminarium Nauczycielskim i Krajowej Szkole Kupieckiej w Przemyślu. Żona Józefa Areckiego, Stefania była nauczycielką gimnazjalną.

- Chcąc poszerzać zbiory nasza instytucja kupuje wybrane, cenniejsze i bardziej interesujące eksponaty, wytypowane przez Komisję Zakupu Muzealiów. Niestety, możliwości finansowe na ten cel są bardzo ograniczone, co zmusza Muzeum do poszukiwania pieniędzy na zewnątrz. Na większe projekty pisane są wnioski m.in. do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego - twierdzą przemyscy muzealnicy.

Dwa obrazy autorstwa Jasyszówny byłyby świetnym uzupełnieniem zbiorów. Każdy może dołożyć dowolnej wysokości datek, wpłacając go na konto MNZP.

W 2016 r. poprzez publiczną zbiórkę na serwisie polakpotrafi.pl, MNZP zdobyło pieniądze na obraz przemyskiego malarza Mariana Strońskiego. W 2015 r. wydatek na kupno innej pracy Strońskiego zasponsorował Bank Zachodni WBK.