Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Resovii raczej nie zobaczą derbów Rzeszowa

Tomasz Szeliga
Dziś wieczorem okaże się, czy kibice Resovii będą mogli zasiąść w grupie na trybunach stadionu przy ul. Hetmańskiej.
Dziś wieczorem okaże się, czy kibice Resovii będą mogli zasiąść w grupie na trybunach stadionu przy ul. Hetmańskiej. Krzysztof Kapica
Wydział Dyscypliny PZPN rozpatrzy dziś odwołanie Resovii, która chciałaby, aby jej kibice zobaczyli derby Rzeszowa. - Niczego nie przesądzam, ale obawiam się, że będzie to niemożliwe - mówi Artur Jędrych, przewodniczący WD PZPN.

Zanosi się na precedens, bo w Rzeszowie jeszcze się nie zdarzyło, by zorganizowana grupa kibiców gości nie została wpuszczona na mecz derbowy.

PZPN uznał, iż sympatycy Resovii nie mogą uczestniczyć w trzech meczach wyjazdowych - z Ruchem Wysokie Mazowieckie (już się odbył), Stalą Rzeszów i Okocimskim Brzesko. To kara za naruszenie porządku podczas spotkania z Pelikanem w Łowiczu, gdzie kibice dostali się na murawę boiska.

Co z tego, że to derby?

Klub odwołał się od tej decyzji. - Wnioskujemy o skrócenie kary do dwóch meczów bądź o wyłączenie z niej spotkania derbowego. Wtedy trzecim pojedynkiem, którego nasi kibice nie obejrzą, byłby ten w Nowym Dworze Mazowieckim - tłumaczy Witold Walawender, szef biura zarządu CWKS Resovia.

- Zwracamy uwagę na aspekt bezpieczeństwa, bo łatwiej zapanować nad setkami kibiców na stadionie. Poza tym derby to piłkarskie święto.

- Wniosku Resovii jeszcze nie widziałem. Prawdę mówiąc, nie wiedziałem, że kara obejmuje derby. Co i tak nie ma znaczenia, bo to nie może być okoliczność łagodząca - tłumaczy Jędrych. Podkreśla, że kara dyscyplinarna z definicji nie powinna podlegać negocjacjom.

- Nie wydaje mi się, żeby Wydział Dyscypliny zgodził się na przesunięcie zakazu. Jeśli już, to w grę wchodzi darowanie kary - kontynuuje.

Dwie godziny wcześniej, na prośbę policji

Działacz PZPN, do którego nie trafia również argument o bezpieczeństwie, wielkich złudzeń resoviakom jednak nie pozostawia. - Zbyt często w Polsce ulegamy dyktatowi kibiców. Nie możemy oddawać im ulic, miast ani stadionów - zaznacza.

Dla policji, na prośbę której PZPN zmienił godzinę meczu z 13 na 11, kibice Resovii poza stadionem to żaden problem.

- Jesteśmy przygotowani na każdy scenariusz. Mieszkańcy Rzeszowa mogą się czuć bezpieczni - zapewnia Paweł Międlar, rzecznik podkarpackiej policji. Nie potwierdza on informacji, jakoby policja dążyła do przełożenia meczu na inny dzień. - Powtarzam: derby nie spędzają policji snu z powiek - kończy Międlar.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24