Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy: „Sygnalizacja świetlna w Rzeszowie źle działa”

Redakcja
Fot. Paweł Dubiel
Otrzymaliśmy sygnały od naszych Czytelników dotyczące działania sygnalizacji świetlnej w Rzeszowie, a właściwie złego ustawienia sygnalizatorów. O co chodzi?

Kierowcy, którzy zgłosili się do naszej redakcji twierdzą, że od wielu lat ustawienia sygnalizacji świetlnej na rzeszowskich skrzyżowaniach nie tylko nie rozładowują korków, ale wręcz dodatkowo spowalniają cały ruch.

– Jak na logikę wytłumaczyć, że rusza się na zielonym świetle na jednym skrzyżowaniu, przejeżdża następnie 200 metrów i na drugim skrzyżowaniu nagle zapala się czerwone światło? – pyta się nas Pan Wojciech, rzeszowski taksówkarz.

Dodaje, że to czerwone światło najczęściej zapala się tuż przy dojeżdżaniu do następnego skrzyżowania przez kierowcę.

– Następnie stoi się na czerwonym świetle 2 lub 3 minuty – dodaje pani Agnieszka, mieszkanka osiedla Nowe Miasto. – Tak jest na wielu skrzyżowaniach w Rzeszowie. Do niedawna myślałam, że tak ma być w mieście, w którym jest duży ruch, ale to nieprawda.

Pani Agnieszka przyznaje: – Warto zobaczyć jak jest w Gdańsku, Toruniu, czy nawet zakorkowanej Warszawie. Nikt w tak bezsensowny sposób nie wstrzymuje kierowców. Trudno mówić tam o jakiejś „zielonej fali”, ale trzy lub cztery skrzyżowania bez zatrzymywania można przejechać, a jeśli nawet zapali się czerwone światło, to pali się ono bardzo krótko – zaznacza.

Sprawdzaliśmy sygnały od Czytelników przez kilka dni i rzeczywiście problem jest. Na wielu skrzyżowaniach światło zielone powinno świecić się 10-15 sekund dłużej. Tymczasem zmienia kolor na czerwony – tak jakby zarządca celowo ustawił system, żeby wstrzymywał ruch i kierowcy nie mogli pokonać kilku skrzyżowań bez zatrzymywania. Co ciekawe sygnalizatory działają w ten sposób nawet około godziny 20, czyli wówczas, kiedy korków już nie ma.

Jak odpowiadają na te zarzuty miejscy urzędnicy?

Otrzymaliśmy z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa, potężny materiał, w którym Bartosz Gubernat, próbuje pokazać działanie sygnalizacji świetlnej w Rzeszowie, w jak najlepszym świetle. Przytaczamy pewne fragmenty jego odpowiedzi:

„Pragnę przypomnieć, że od maja 2015 roku w Rzeszowie funkcjonuje System Obszarowego Sterowania Ruchem Drogowym, który na podstawie ok. 1000 detektorów oraz przygotowanych skomplikowanych algorytmów sterowania dobiera odpowiednie długości sygnałów zielonych na skrzyżowaniach z sygnalizacją świetlną. W mieście funkcjonują zarówno ciągi koordynacyjne jak również skrzyżowania izolowane, które realizują sterowanie adaptacyjne zależne od ruchu”.

Następnie otrzymaliśmy tabelę, w której Bartosz Gubernat przedstawił ilość ruchu wjazdowego do miasta Rzeszowa.

„Jak widać w tabeli, ruch wlotowy do miasta kształtuje się aktualnie na poziomie 150 000 pojazdów dobowo. Warto zwrócić uwagę, że to jest tylko ruch docelowy do miasta, czyli praktycznie w większości bez udziału pojazdów zarejestrowanych w Rzeszowie. A liczba tych ostatnich to w tej chwili już ponad 180 000.” – czytamy dalej.

„Z naszych obserwacji wynika, że dobowo ruch kołowy po sieci drogowej miasta sięga wartości prawie 295 000 pojazdów po przekroju wlotów oraz wylotów. Takie natężenia ruchu odnotowywano na przykład przed świętami Bożego Narodzenia w 2015 r. i wówczas było to zjawisko incydentalne. Aktualnie taka liczba pojazdów na naszych ulicach to codzienność w okresach funkcjonowania edukacji szkolnej.” – pisze Bartosz Gubernat.

Następnie zaznacza, że: „Wszystkie sygnalizacje funkcjonują w trybie akomodacyjnym i zależnym od ruchu. W przypadku obsługi stałoczasowej można się spodziewać zdecydowanie większych utrudnień i pozostających kolejek na skrzyżowaniach. Zmiany w pracy sygnalizacji odbywają się regularnie w zależności od potrzeb. Wprowadza się korekty oraz optymalizuje, jeśli jest to koniecznie. Nadzór nad sytuacją ruchową jest ciągły i w przypadku utrudnień zmieniane jest sterowanie. W przypadku tak dużego natężenia ruchu i obciążenia dróg optymalizacja sterowania jest bardzo trudna. Kolejnym efektem, który burzy „zieloną falę” jest pierwszeństwo dla pieszych na przejściach dla pieszych. Takie sytuacje powodują, że koordynacja liniowa traci sens i pojawiają się problemy z przejazdem w ciągach. Ma to miejsce w szczególności na drodze krajowej nr 94 przez miasto. Realizowane są również tryby zielonej fali uzależnione od kierunku jazdy do miasta lub odwrotnie (szczyt poranny i popołudniowy). Nie jest możliwe w niektórych przypadkach skoordynowanie obu kierunków, dlatego też mogą pojawiać się braki przejazdu na zielonej fali, co skutkuje odczuwalnymi utrudnieniami w ruchu.”

Drodzy Czytelnicy jakie jest Wasze zdanie w kwestii działania sygnalizacji świetlnej w Rzeszowie? Czy działa ona według Was dobrze?

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24