Głowaczowa przyjechała z nowym bramkarzem. Zespół wzmocnił Mateusz Ostaszewski z Igloopolu Dębica. Ponadto po przerwie do gry wrócił ofensywny Kamil Lubiński. To właśnie on asystował przy golu na 1:1, zdobytym przez Mirosława Czerwca. Obrońca przyjezdnych zrehabilitował się tym samym za faul we własnym polu karnym, po którym na prowadzenie wyszła Kamionka. „Jedenastkę” wywalczył sam egzekutor – Paweł Chełpa.
– Patrząc na przebieg całego spotkania, to uważam, że powinniśmy go wygrać. Mieliśmy więcej sytuacji – oceniał Dawid Żarowski, trener Głowaczowej. – Wiedzieliśmy jednak, że to będzie tzw. mecz do pierwszej bramki. Trzeba się cieszyć, że umieliśmy jeszcze zdobyć wyrównującą bramkę – zaznaczał Żarowski.
Kaskada Ostrów-Kamionka - LKS Głowaczowa 1:1 (0:0)
Bramki: Chełpa 67-karny - Czerwiec 85.
Kaskada: Banaś – Zięba (46 Bochenek), Poźniak ż, Klamut, Majka - Nowacki, Gruszka ż, Michalski (63 D. Ochab), Świder, Zapał ż – Świniuch (60 Chełpa ż). Trener Grzegorz Laska.
LKS: M. Ostaszewski - Ryng, Socha, G. Ostaszewski, Czerwiec ż - Kołodziej (80 Nowak), S. Knych, Manzo, Majewski ż (80 Zapór) - B. Knych, Lubiński. Trener Dawid Żarowski.
Sędziował G. Wrona (Kolbuszowa). Widzów 100.
Trener Stali Stalowa Wola: Wygrana nad Siarką smakuje szczególnie [WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"