Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Klęska Partyzanta Targowiska w Zaczerniu

Łukasz Pado
Ewelina Nycz
Patryzant, który zgubił formę z początku sezony ponownie musiał przełknąć gorycz porażki. Targowiszczanie polegli, aż 4-1 w Zaczerniu.

Gdyby w 1. minucie goście wykorzystali dogodną sytuację mecz mógłby się potoczyć nieco inaczej. Mogłaby, ale nie musiała.

Kilka minut później młody bramkarz Partyzanta, po przypadkowym starciu z jednym z napastników gospodarzy, doznał kontuzji kolana.

- Dla niego był to debiut. Mimo kontuzji bronił cały mecz, bardzo chciał pomóc klubowi. W przerwie chcieliśmy go nawet zdjąć, ale nie miał kto za niego bronić - tłumaczył Tomasz Jurczak, wiceprezes drużyny z Targowisk, w której barwach zabrakło pauzującego za kartki podstawowego bramkarza.

- W przerwie nawet sędzia chciał wstrzymać mecz, bo źle to wyglądało. Chłopak jednak wytrzymał do końca i robił co mógł.

Obrona Partyzanta nie miała najlepszego dnia, dzięki czemu pomimo osłabień w Limblachu jego piłkarze nie mieli zbyt utrudnionego zadania w ofensywie.

Wynik otworzył Jucha, który sfinalizował akcję rozpoczętą poważnym błędem gości w środku pola. Wynik podwyższył zaś Dycha.

W końcówce pierwszej połowy zaatakował Partyzant, ale jakoś nie mógł się wstrzelić w bramkę miejscowych.

Po przerwie znów do ataku ruszyli gospodarze, którzy kilka minut po przerwie cieszyli się z kolejnej bramki. Adamczyka w polu karnym sfaulował Sokół, a sędzia wskazał na "wapno". Jedenastkę wykorzystał poszkodowany choć golkiper Partyzanta był o włos od obronienia strzału napastnika Limblachu.

Nadzieję na lepszy wynik dał gościom gol Zimy, który sfinalizował akcję Wierdaka. Kilkadziesiąt minut później Partyzanta dobił jednak Adamczyk.

Goście próbowali jeszcze zaatakować, ale brakowało szczęścia, sił i chęci. Wynik mógł jeszcze w ostatniej minucie podwyższyć Nowak, ale przegrał sam na sam z Tomaszem Białym.

LIMLBACH ZACZERNIE - PARTYZANT TARGOWISKA 4-1 (2-0)

1-0 Jucha (14),
2-0 Dycha (36, dośrodkowanie Adamczyka),
3-0 Adamczyk (48-karny, po faulu Sokoła na Adamczyku),
3-1 Zima (69, po akcji Wierdaka),
4-1 Adamczyk (70, podanie Bukały).

LIMBLACH: Kukulski - Kwoka, Cach, Dynia, Ślęczka - Dycha, Brzychczy, Szyszka, Bukała (77. Chorzępa) - Adamczyk (81. Brogowski), Jucha (85. Nowak).
PARTYZANT: T. Biały - Sokół, Makoś, Zycha, Paweł Ginalski (65. Gębarowski), Gołda, W. Biały (50. Zima), M. Ginalski (55. Płonka), Jurczak (72. Kubal), Zarzyka.
SĘDZIOWALI: Marek Głowacki oraz Rafał Zabawski i Dawid Zając.
ŻÓŁTA KARTKA: W. Biały.
WIDZÓW 200.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24