Oferta została przygotowana przez spółkę zarejestrowaną w Rzeszowie. Zgodnie z danymi KRS, prezesem jest syn właściciela upadłego biura podróży. Do niedawna on sam był nawet członkiem zarządu spółki.
- Nóż się w kieszeni otwiera, kiedy człowiek dostaje e-maila, w którym osoba winna mu pieniądze, w naszym przypadku ponad 47,5 tys. zł, wysyła zaproszenie na kolejną wycieczkę - mówi Stanisław Urbowicz, dyrektor Miejskiego Zespołu Szkół nr 2 w Krośnie.
Właściciel upadłego biura tłumaczy, że w spółce, o której mowa, jest jedynie kierowcą, a wypłatą roszczeń zajmuje się ubezpieczyciel.
Miejski Zespół Szkół nr 2 w Krośnie wycieczkę do Bułgarii u rzeszowskiego przewoźnika wykupił w styczniu br. Wyjazd na 10 dni dla ponad 40 osób był dofinansowany z Funduszu Świadczeń Socjalnych. Ponad 20 tys. zł z własnej kieszeni wyłożyli nauczyciele. Ze szkołą osobiście kontaktował się właściciel Art Touru.
Zobacz też: Rzeszowskie biuro podróży Art Tour zawiesiło działalność!
- Do dziś pamiętam, jak namawiał nas do tego, by jak najszybciej przelać drugą transzę pieniędzy, bo euro idzie w górę i możemy być na tym stratni - kręci głową Anna Piłat, księgowa szkoły. - To było w marcu. W lipcu biuro ogłosiło upadłość - dodaje.
I zaznacza, że już w momencie wykupywania oferty, na fakturach widniało logo i dane nie biura Art Tour, ale innej spółki. Jej prezesem jest syn właściciela Art Touru. Jeszcze 2,5 miesiąca temu członkiem zarządu tej spółki był także właściciel upadłego biura.
- Ten pan najpierw mówi, że jest niewypłacalny, ogłasza upadłość, żarliwym tonem na łamach mediów przeprasza klientów i zapewnia o wypłacie pieniędzy. Raptem 2 miesiące później wysyła nam ofertę podpisaną swoim imieniem i nazwiskiem, ze swojego służbowego maila spółki prowadzonej przez jego syna. Ciekawa jestem, czy ktoś chciałby skorzystać z usług takiego biura, wiedząc, jaka jest sytuacja - mówi Piłat.
Pytany o sprawę właściciel upadłego biura nie widzi nic złego ani niezgodnego z prawem w tym, że działalność w tej samej branży prowadzi jego syn.
- Ja sam nie jestem ani udziałowcem, ani nawet pracownikiem tej agencji sprzedaży. Wykonuję na jej rzecz pewne czynności, bo z czegoś muszą przecież żyć, a pracuję na umowę-zlecenie - wyjaśnia. - Jestem kierowcą i jeżdżę busem, robię drobne zakupy. Nie przygotowuję i nie wysyłam ofert, nie kontaktuję się z klientami - mówi.
Pytany o to, w jaki sposób e-mail wysłany z jego adresu i z użyciem jego wizytówki, adresu i nazwy spółki trafił do krośnieńskiej szkoły, czyli dawnego klienta Art Touru, odpowiada, że to jakiś pracownik spółki wysłał e-maila z komputera, na którym on sam był zalogowany. I dodaje, że od 2,5 miesiąca w spółce nie jest członkiem zarządu, a informacje, które nadal można znaleźć w KRS, są przestarzałe. Potwierdza, że wycieczki i ofertę Art Touru sprzedawała spółka syna, bo działa jako biuro agencyjne, sprzedające imprezy różnych touroperatorów. Zgodnie zresztą z prawem. Ma ona zabezpieczenie finansowe w postaci gwarancji ubezpieczeniowej na 50 tys. euro.
- Natomiast co do samych wypłat roszczeń tą sprawą zajmuje się ubezpieczyciel, to odbywa się poza mną. To do niego należy się zwracać z pytaniem o termin wypłat - dodaje.
Jak ustaliliśmy, na razie żaden z klientów biura nie dostał zwrotu pieniędzy. Termin zgłaszania roszczeń mija w lipcu 2017 r. Na razie nie wszyscy klienci, którzy wykupili wycieczki i na nie nie pojechali, zgłosili się do urzędu marszałkowskiego. To oznacza, że wypłata może się przedłużyć nawet do końca przyszłego roku. W jakiej wysokości będą wy-płacane roszczenia, na razie nie wiadomo.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Patrzymy na to, co Manowska pokazuje na urlopie. Niektórzy powiedzą, że to wstyd
- Tak Jacek Zieliński zachował się po śmierci Młynarskiego. Pracowali ze sobą latami
- Dariusz Wieteska jest już po rozwodzie. Znajomy aktora zdradził nam szczegóły!
- Pamela Anderson ma już prawie 60 lat! Oto, jak teraz wygląda. Rezygnuje z silikonu!