Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kloc: kibice Resovii na mnie polują

Rozmawiał Tomasz Ryzner
- Trudno, przyzwyczaiłem się, że kibice Resovii na mnie polują. Takie życie. Nienawiści i agresji jest więcej niż kiedyś. Szkoda tylko, że cierpią na tym także moi koledzy.
- Trudno, przyzwyczaiłem się, że kibice Resovii na mnie polują. Takie życie. Nienawiści i agresji jest więcej niż kiedyś. Szkoda tylko, że cierpią na tym także moi koledzy.
Rozmowa z Pawłem Klocem, piłkarzem trzecioligowej Stali Kwarcsystem Rzeszów.

- Kartka za kartką, ostatnio nawet czerwona. Co pana napadło tej wiosny?

- Przed meczem nie planuję, że dostanę kartkę, ale w ferworze walki rzeczy dzieją się szybko. Z boku wszystko wygląda inaczej, ale gdy się gra ważny mecz, trudno kalkulować, nie ma czasu na zastanowienie.

- Odkopnięcie piłki po gwizdku, za szybkie wybiegnięcie z muru. Kartki po czymś takim, nazywa się głupimi i rutyniarzowi nie przystoi ich łapać.

- Zgoda, niektóre były głupie. Mam do siebie pretensje. Ostatnio w meczu z liderem z Łęcznej zobaczyłem dwie żółte w efekcie czerwoną. Nie pamiętam, kiedy taką dostałem. Inna rzecz, że ta druga żółta za faul była pochopna. Sędzia boczny ją wymyślił. Oczywiście to mnie nie tłumaczy. Zawaliłem, przegraliśmy mecz, w czym miałem jakiś udział.

- Nie unikniemy tematu pucharowych derbów Rzeszowa. Działacze Resovii nazwisko Kloc odmienili przez wiele przypadków, wyjaśniając przyczyny agresji "szalikowców" wobec Stali (Kloc opluł proporczyk Resovii przed jesiennymi ligowymi derbami - przyp. red.).

- Oj, nie chciałbym się na ten temat rozwodzić, tym bardziej, że działacze Resovii parę faktów poprzekręcali. Minęło już trochę czasu, dajmy temu spokój.
- A nie pomyślał pan nigdy, gdy wracał do tej historii z proporczykiem: "Co mi odbiło, po co to zrobiłem".

- Po fakcie człowiek jest mądrzejszy. Gdybym się zastanowił, to zachowałbym się inaczej. Ale zadziałał impuls, jakiś odruch. Teraz inaczej na to patrzę, dumny z tego nie jestem, ale stało się. Czasu nie cofniemy.

- Fani Resovii szybko tego nie zapomną, a za miesiąc znów derby na stadionie Resovii.

- Trudno, przyzwyczaiłem się, że kibice Resovii na mnie polują. Takie życie. Nienawiści i agresji jest więcej niż kiedyś. Szkoda tylko, że cierpią na tym także moi koledzy.

- Lata lecą. Na emeryturę się pan nie wybiera?

- Zdrowie dopisuje, a ja nie myślę co będzie latem, tylko koncentruję się na najbliższym meczu. Na pewno nie skończę grać, bo przeczytam o sobie coś niemiłego. Był czas, że pisano o mnie dobrze, teraz trochę gorzej, ale to ja podejmę decyzję, kiedy zawiesić buty na kołku. Na razie chcę pomóc Stali w dostaniu się do II ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24