Bocian jest częścią ptasiej rodziny, która osiedliła się u państwa Turków z Kolbuszowej. Po wypadku ptak był w fatalnym stanie.
Starsi mieszkańcy komentowali, że jego śmierć byłaby złym znakiem: przecież Kolbuszowej potrzebni są nowi mieszkańcy.
Bociek od piątku dochodził do siebie w domu Turków. Najbardziej oddaną pielęgniarką okazała się Edytka.
- Bocian był bardzo spokojny. Karmiłam go. Zbierałam mu ślimaki. Mam nadzieję, że wyzdrowieje i wróci do gniazda - opowiada.
Jest na to duża szansa, bo ptak jest już pod stałą opieką fachowców. Inspektorzy z Urzędu Miasta w Kolbuszowej pod wodzą Kazimierza Kreta zdecydowali, że bociek pojedzie do kliniki w Przemyślu.
- Ptak już czuje się lepiej. Jeszcze będzie przynosił dzieci - mówią z uśmiechem weterynarze.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?