Kolejny dzień protestu przewoźników na granicy. Zwiększył się czas oczekiwania na odprawę [ZDJĘCIA]

Protest przed w Korczowej powoduje kolejki ciężarówek przed innymi polsko-ukraińskimi przejściami granicznymi. Według danych przekazanych przez Izbę Administracji Skarbowej w Rzeszowie czas oczekiwania na odprawę przed granicą w Medyce w poniedziałek po południu wynosił 118 godzin. Zwiększa się, gdyż w poniedziałek rano wynosił 115 godzin, a w weekend spadł poniżej 80 godzin.

Gorzej jest na granicy w Hrebennem, gdzie czas oczekiwania w poniedziałek po południu wynosił 125 godzin, a w Dorohusku 55 godzin. Oba te przejścia znajdują się w województwie lubuskim. Na wszystkich przejściach samochody osobowe i autobusy odprawiane są na bieżąco.

W kolejce przed przejściem w Medyce stoi ponad 1000 ciężarówek, prawie wszystkie z ukraińską rejestracją. Ogonek sięga do obwodnicy Jarosławia, chociaż nie jest jednolity. Od stojących ciężarówek wolne są miejscowości, skrzyżowania oraz trudniejsze odcinku dróg, np. podjazdy. Auta kierowane na mniej uczęszczane drogi, np. południowy odcinek wschodniej drogi obwodowej Przemyśla, na które tiry stoją po obu stronach.

Protest zorganizowany jest przez Komitet Obrony Przedsiębiorców i Prywatnego Transportu.

Protestujący domagają się wznowienia wydawania pozwoleń na pracę w Unii Europejskiej dla ukraińskich przewoźników. Postulują m.in. wprowadzenie zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego, zawieszenie licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenie ich kontroli. Chcieliby, aby dla ciężarówek wracających z Ukrainy bez towaru utworzono odrębną kolejkę, gdzie odprawy odbywałyby się szybciej ze względu na brak ładunku.

Przewoźnicy narzekają na rosnącą konkurencję nowo powstających firm transportowych na wschodzie, które mają o wiele niższe koszty.