Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolping i Strzelec na plus, Politechnika powalczyła z liderem

Miłosz Bieniaszewski
Archiwum
Kolping FRAC Jarosław i Strzelec Frysztak wygrały swoje mecze, ale łatwo im to nie przyszło. Politechnika Rzeszów powalczyła natomiast w Grudziądzu.

Strzelec Frysztak - Odra Głoska Metraco Miękinia 3:2

Wyniki gier: 1:0 Platonow - Wasylkowski 3-1 (9:11, 11:2, 11:5, 11:7), 1:1 Czernik - Bańkosz 0-3 (7:11, 8:11, 5:11), 1:2 Dąbrowski - Chodorski 1-3 (4:11, 8:11, 11:8, 7:11), 2:2 Płatonow - Bańkosz 3-2 (11:5, 5:11, 11:9, 11:13, 11:9), 3:2 Czernik - Wasylkowski 3-1 (5:11, 11:6, 11:8, 11:7).

Strzelec, aby myśleć jeszcze o utrzymaniu się, ten mecz musiał wygrać. Cel osiągnął, ale jest pewien niedosyt, bo miejscowi zgarnęli tylko dwa punkty. Mogło być nawet gorzej, bo Paweł Platonow musiał się sporo napocić w pojedynku z Piotrem Chodorskim. Kropkę nad „i” postawił natomiast Mateusz Czernik.

Kolping FRAC Jarosław - Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:1

Wyniki gier: 1:0 Zeng Yi Wang - Białek 3-0 (11:6, 11:9, 11:7), 1:1 Floras - Donghoon Kang 1-3 (5:11, 11:7, 8:11, 8:11), 2:1 Such - Pattantyus 3-0 (11:7, 13:11, 11:3), 3:1 Zeng Yi Wang - Donghoon Kang 3-0 (13:11, 11:6, 12:10).

Mecz zaczął się zgodnie z oczekiwaniami, ale goście doprowadzili do wyrównania za sprawą Kanga Donghoona. Później jednak swoje zrobił Bartosz Such, a decydujący punkt wywalczył Zeng Yi Wang. Nie przyszło mu to łatwo, ale w decydujących momentach zachował więcej zimnej krwi.

Olimpia Unia Grudziądz - AZS Politechnika Rzeszów 3:1

Wyniki gier: 1:0 Wang Yang - Lewandowski 3-2 (5:11, 11:6, 14:16, 11:4, 11:3), 1:1 Zhmudenko - Kolarek 2-3 (9:11, 11:4, 8:11, 11:8, 7:11), 2:1 Malicki - Gołębiowski 3-2 (7:11, 12:14, 12:10, 11:6, 11:7), 3:1 Wang Yang - Kolarek 3-0 (11:6, 11:8, 11:7).

Rzeszowianie byli skazywani na pożarcie, ale dzielnie powalczyli z liderem. Tomasz Lewandowski wcale nie musiał przegrać swojego pojedynku, a Mateusz Gołębiowski prowadził z Szymonem Malickim już 2:0. Finisz należał jednak do zawodnika gospodarzy, a że Tomislava Kolarka ograł Wang Yang niespodzianki nie było.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24