Mieszkańcy Widnej Góry boją się stacji przekaźnikowej. Nie chcą żyć w świadomości, że potężne anteny mogą wpływać negatywnie na ich zdrowie. Nie wierzą w wyniki badań specjalistów. Nie ufają autorytetom ze świata medycznego, twierdzącym, że takie maszty to nic szkodliwego. Po prostu wolą dmuchać na zimne. Komórki - tak, ale maszty w sąsiedztwie ich domów - nie.
To kolejny protest mieszkańców, których władze Rzeszowa, Jarosławia, itp. chcą uszczęśliwić widokiem potężnych nadajników. Czy mieszkańcy mają rację protestując przeciw antenom komórkowym? Nie wiem. Jednak uwierzyłbym, że anteny komórkowe są zupełnie bezpiecznie, gdyby takie obiekt stanął tuż obok luksusowej rezydencji prezesa Ery, Plusa, Orange. Albo za płotem prezydenta miasta lub starosty, który bez mrugnięcia okiem podpisuje zgody na takie inwestycje. Jeśli zobaczę uwierzę. Ale jakoś nie widzę…
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat