To była prawdziwa uczta dla fanów mocnego brzmienia. Najpierw na scenie w Rzeszowskich Piwnicach wystąpił zespół SYMPTONE promując swój nowy debiutancki album MindBox, którego premiera miała miejsce 31 stycznia.
SYMPTONE występował już na wielu scenach w Polsce, zaczynając od rodzimych eventów w Rzeszowie 30. Finał WOŚP 2022, poprzez scenę Antyfest’u Antyradia w Warszawie, po Festiwal Garaże w Szczecinie. Jednak koncert w klimatycznej scenerii Rzeszowskich Piwnc poraził rockową energią przybyłych na koncert fanów mocnego brzmienia. Głęboki i mocny wokal Piotra Kłęczka nie uszedł uwadze wyrobionej rzeszowskiej publiczności, wśród której można było spotkać wielu muzyków rzeszowskiej sceny rockowej.
Młodzi muzycy zrobili dobre wrażenie i pozostawili po sobie rozgrzaną publiczność, którą po ich występie zmiażdżył, jak zwykle genialny Piotr „Mizerny” Liszcz lider zespołu 1984.
Zdawać by się mogło, że legenda polskiej zimnej fali ma już za sobą najlepsze lata. Nic bardziej mylnego. Grupa zagrała utwory w odświeżonych aranżacjach. A mocny puls jaki nadawał perkusista Janusz Gajewski i basista Wojciech „Pancerny” Trześniowski wprawiały publikę w trans. Jednak genialne teksty i hipnotyczny wokal Mizernego oraz gitara Sebastiana Bełza dopełniły dzieła. Do tego tripowy wokal Almy Bury, niczym z Miasteczka Twin Peaks powalił mnie na kolana.
Pamiętam koncerty tej grupy z lat 90’. W szczególności zapadł mi w pamięć jeden – ten w 1994 po tragicznej śmierci Kutra Cobaina. Wtedy na scenie ówczesnej „Mewy” (dziś Instytut Muzyki UR) Mizerny zaśpiewał: - Kurt Cobain nie żyje, strzelił sobie w głowę… To zelektryzowało całą publiczność. Pocisk z przekazem energii jaki wystrzelił wówczas Piotr Liszcz utkwił mi w głowie i wciąż tam jest. A dar hipnotyzowania słuchaczy podczas koncertów Mizerny wciąż w sobie ma. I choć te czasy, kiedy podczas koncertów 1984 Mizerny łajał przybyłych na jego koncert słuchaczy, a ci nie pozostawali mu dłużni, już minęły to myślę, że grupa złapała wiatr w żagle. Bo nastała moda na lata 80’. Zarówno w modzie, w kinie jak i w muzyce. I choć daleki jestem od przekonania, że Mizerny podąża za modą, to jestem przekonany, że czas 1984 ponownie nadszedł.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"