Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec czekania, czas na ligowe granie! Dziś wieczorem Stal Mielec kontra Górnik Łęczna. Nasz pierwszoligowiec rozpocznie grę o awans?

Jakub Zegarliński
Piłkarze Stali Mielec wrócą na ligowe boiska po pond 100 dniach.
Piłkarze Stali Mielec wrócą na ligowe boiska po pond 100 dniach. Krzysztof Kapica
Ligową wiosnę na Podkarpaciu zainaugurują dziś piłkarze Stali Mielec, którzy podejmą u siebie Górnika Łęczna (g. 20.45). Mielczanie, zapowiadający walkę o awans, do gry mieli wrócić już tydzień temu, ale na to nie pozwoliła zamarznięta murawa w Grudziądzu.

- Wreszcie zaczynamy. Bardzo czekamy na to pierwsze spotkanie - nie ukrywa trener Stali Mielec Zbigniew Smółka. - Jesteśmy dobrze przygotowani do spotkania z Górnikiem, ale trzeba pamiętać, że inauguracje zawsze są niewiadomą. Sam jestem ciekaw, jak to wszystko będzie wyglądać. Dlatego z niecierpliwością czekamy na ten mecz i zapraszamy wszystkich kibiców. Są dla nas bardzo ważni i liczymy na ich wsparcie.

„Wreszcie” i „czekamy” to słowa, które najczęściej padały podczas zorganizowanej w środę prezentacji zespołu Stali Mielec.

- Przede wszystkim cieszymy się bardzo, że to piątkowe spotkanie się odbędzie i wreszcie zagramy o ligowe punkty - podkreśla Krzysztof Kiercz, który po odejściu Mateusza Cholewiaka, został kapitanem drużyny.

- Ta przerwa była bardzo długa, a została jeszcze przedłużona przez odwołany mecz w Grudziądzu. Za nami bardzo dobry okres przygotowawczy. Myślę, że wszystko co założyli sobie trenerzy, udało się zrealizować w stu procentach. Dlatego z niecierpliwością czekamy na to spotkanie - zaznaczył.

Problemem może być murawa mieleckiego stadionu. System podgrzewania jest wciąż jedynie w planach i po ostatnich pogodowych zawirowaniach boisko pozostawia sporo do życzenia. Zresztą jeszcze w weekend było przykryte przez warstwę śniegu. Termin meczu jednak jest oficjalne potwierdzony i nie ma niebezpieczeństwa, że zostanie on odwołany. Stan murawy martwi jednak trenera Smółkę. Jego podopieczni jeszcze w środę nie mogli trenować na naturalnej nawierzchni.

- Ta pierwsza warstwa (boiska, które było zamarznięte - przyp. red.) odpuściła i po prostu woda stoi. Mam jednak nadzieję, że to boisko dojdzie na mecz z Górnikiem i warunki będą w miarę do przyjęcia. One mogą być jednak ciężkie - podkreślił.

Wszyscy w Mielcu rundę wiosenną Nice 1 ligi wypatrują z dużymi nadziejami i optymizmem. Przygotowania przeszły wzorowo - w styczniu piłkarze trenowali na nowym boisku ze sztuczną nawierzchnią, a połowę lutego spędzili w Turcji. Tam w świetnych warunkach szlifowali elementy techniczno-taktyczne.

- Apetyt rośnie w miarę jedzenia - powiedział ostatni stoper biało-niebieskich Rafał Grodzicki.

Rzeczywiście końcówka rundy jesiennej (3 wygrane z rzędu) sprawiły, że Stal zaczęto wymieniać w gronie faworytów do awansu. W Mielcu zresztą nie ukrywają, że taki jest ich cel.

- Chcemy wygrywać każdy kolejny mecz. Taki jest nasz cel. Jeśli go wypełnimy to na pewno będzie dobrze - zapewnia Szymon Sobczak.

Pierwsze trzy punkty do zdobyci będą już dziś. Stal Mielec podejmie na własnym stadionie Górnika Łęczna. Początek spotkania, które odbędzie się na Stadionie Miejskim w Mielcu o godzinie 20:45.Transmija w Polsacie Sport.

Tylko jeden, z naszych dwóch drugoligowców wybiegnie w najbliższy weekend na boisko. Mecz Siarki Tarnobrzeg został odwołany z powodu złego stanu boiska. Na boisku nie narzekają za to w Jastrzębiu, gdzie lider tabeli GKS 1962 podejmie Stal Stalową Wolę.

ZOBACZ TAKŻE - Kamila Ganszczyk, siatkarka Developresu Rzeszów po meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24