- Wreszcie zaczynamy. Bardzo czekamy na to pierwsze spotkanie - nie ukrywa trener Stali Mielec Zbigniew Smółka. - Jesteśmy dobrze przygotowani do spotkania z Górnikiem, ale trzeba pamiętać, że inauguracje zawsze są niewiadomą. Sam jestem ciekaw, jak to wszystko będzie wyglądać. Dlatego z niecierpliwością czekamy na ten mecz i zapraszamy wszystkich kibiców. Są dla nas bardzo ważni i liczymy na ich wsparcie.
„Wreszcie” i „czekamy” to słowa, które najczęściej padały podczas zorganizowanej w środę prezentacji zespołu Stali Mielec.
- Przede wszystkim cieszymy się bardzo, że to piątkowe spotkanie się odbędzie i wreszcie zagramy o ligowe punkty - podkreśla Krzysztof Kiercz, który po odejściu Mateusza Cholewiaka, został kapitanem drużyny.
- Ta przerwa była bardzo długa, a została jeszcze przedłużona przez odwołany mecz w Grudziądzu. Za nami bardzo dobry okres przygotowawczy. Myślę, że wszystko co założyli sobie trenerzy, udało się zrealizować w stu procentach. Dlatego z niecierpliwością czekamy na to spotkanie - zaznaczył.
Problemem może być murawa mieleckiego stadionu. System podgrzewania jest wciąż jedynie w planach i po ostatnich pogodowych zawirowaniach boisko pozostawia sporo do życzenia. Zresztą jeszcze w weekend było przykryte przez warstwę śniegu. Termin meczu jednak jest oficjalne potwierdzony i nie ma niebezpieczeństwa, że zostanie on odwołany. Stan murawy martwi jednak trenera Smółkę. Jego podopieczni jeszcze w środę nie mogli trenować na naturalnej nawierzchni.
- Ta pierwsza warstwa (boiska, które było zamarznięte - przyp. red.) odpuściła i po prostu woda stoi. Mam jednak nadzieję, że to boisko dojdzie na mecz z Górnikiem i warunki będą w miarę do przyjęcia. One mogą być jednak ciężkie - podkreślił.
Wszyscy w Mielcu rundę wiosenną Nice 1 ligi wypatrują z dużymi nadziejami i optymizmem. Przygotowania przeszły wzorowo - w styczniu piłkarze trenowali na nowym boisku ze sztuczną nawierzchnią, a połowę lutego spędzili w Turcji. Tam w świetnych warunkach szlifowali elementy techniczno-taktyczne.
- Apetyt rośnie w miarę jedzenia - powiedział ostatni stoper biało-niebieskich Rafał Grodzicki.
Rzeczywiście końcówka rundy jesiennej (3 wygrane z rzędu) sprawiły, że Stal zaczęto wymieniać w gronie faworytów do awansu. W Mielcu zresztą nie ukrywają, że taki jest ich cel.
- Chcemy wygrywać każdy kolejny mecz. Taki jest nasz cel. Jeśli go wypełnimy to na pewno będzie dobrze - zapewnia Szymon Sobczak.
Pierwsze trzy punkty do zdobyci będą już dziś. Stal Mielec podejmie na własnym stadionie Górnika Łęczna. Początek spotkania, które odbędzie się na Stadionie Miejskim w Mielcu o godzinie 20:45.Transmija w Polsacie Sport.
Tylko jeden, z naszych dwóch drugoligowców wybiegnie w najbliższy weekend na boisko. Mecz Siarki Tarnobrzeg został odwołany z powodu złego stanu boiska. Na boisku nie narzekają za to w Jastrzębiu, gdzie lider tabeli GKS 1962 podejmie Stal Stalową Wolę.
ZOBACZ TAKŻE - Kamila Ganszczyk, siatkarka Developresu Rzeszów po meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"