Modlitwy podczas zgromadzeń mają być kierowane w intencji chory i ich rodzin „z powodu epidemii koronawirusa”. Udział w zgromadzeniach modlitewnych w świątyni ma „pomóc w przeżywaniu trudnego doświadczenia epidemii”. Wierni namawiani są też do udziału w nabożeństwach, by doznać „przemiany serc i naszego nawrócenia, które przeżywać będziemy w wyjątkowym czasie epidemii”. Szczególnym dniem dla parafii będzie 19 marca, kiedy to odbędzie się Uroczystość Odpustowa ku czci św. Józefa Oblubieńca, na którą wierni zapraszani są ze szczególną intensywnością. Tego dnia w kościele na rzeszowskim Staromieściu msze odprawione będą czterokrotnie, ostatnią będzie Uroczysta Msza Odpustowa.
„Pragniemy jako duszpasterze towarzyszyć wiernym w tych trudnych chwilach kryzysu, nie możemy zostawić ludzi bez opieki duszpasterskiej zamykając kościoły” – wyjaśnia na wstępie w ogłoszeniach parafialnych. Jeszcze bardziej zaskakująco brzmi ciąg dalszy wyjaśnienia: „Kościół w takich chwilach ma mieć inną logikę działania niż świat. On widzi tylko to co ziemskie, a Kościół poza tym życiem doczesnym ukazuje rzeczywistość wieczną”. O słuszności swojego stanowiska parafia przekonuje jeszcze cytatem z ew. św. Łukasza: „Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie.”
- Myślę, że to nie czas i miejsce, by posługiwać się takim cytatem – oburza się jedna z parafianek.
Tydzień wcześniej Kuria Diecezjalna w Rzeszowie zastrzegła, że kościoły nie będą zamykane, ale zachęcała wiernych, szczególnie tych w podeszłym wieku, do uczestniczenia w nabożeństwach on line. Kuria powoływała się przy tym na zalecenia władz państwa i służb sanitarnych, by publiczne zgromadzenia ograniczyć do co najwyżej do 50 osób. Proboszcza parafii pw. Św. Józefa chcieliśmy zapytać, czy organizacyjnie jest w stanie zagwarantować spełnienie tego zalecenia, i czy po każdym nabożeństwie np. ławki dla wiernych w świątyni będą dezynfekowane.
- Stosujemy się do prawa państwowego, do prawa kościelnego, do wszystkich decyzji, jakie podjął ksiądz biskup, tyle mam do powiedzenia – zakomunikował ks. Waldemar Dopart, po czym przerwał połączenie.
Wiemy ile osób zginęło w powodzi
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wieniawa "zlitowała się" nad biednymi warszawiakami. Ciąg dalszy cyrku z wynajmem
- Córka Solorza miała tropić jego jachty! Oto, na co wydał ponad MILIARD złotych
- Agnieszkę Woźniak-Starak było widać z daleka. Świeciła się jak choinka | ZDJĘCIA
- Roksana Węgiel czuje się lepsza, bo ma ślub kościelny?! Oburzająca wypowiedź