Koszary pod młotek

Po zlikwidowanej w tym roku jednostce wojskowej pozostało kilkanaście budynków, w tym biurowce, koszary, magazyny, garaże, ale także boisko i sale gimnastyczne. Władze miasta i powiatu najchętniej widzieliby w nich żołnierzy, ale kolejne informacje o przywróceniu saperów nie mają pokrycia w rzeczywistości. Pojawiły się plany pozyskania dawnej jednostki pod stworzenie miasteczka akademickiego lub biurowców dla pracowników administracji potencjalnych inwestorów Obszaru Przemysłowego Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Okazuje się jednak, że Agencja Mienia Wojskowego ma swoje plany.
- Odebraliśmy majątek po jednostce. Obecnie trwa redagowanie ogłoszenia o ogłoszeniu przetargu na dzierżawę budynków - powiedział "nowinom" Przemysław Wierzba z działu marketingu Oddziału Terenowego Agencji Mienia Wojskowego w Krakowie. - Po zatwierdzeniu treści ogłoszenia przez centralę w Warszawie ogłosimy przetargi w prasie. Już teraz budynki po jednostce wynajmują prywatne firmy, w tym "Geofizyka" wykonująca roboty naziemne.
Według Wierzby firmy wynajmujące obecnie budynki po jednostce będą miały pierwszeństwo w przetargu. Później budynki będą rozsprzedane. - Pod młotek pójdą poszczególne obiekty, a nie cała jednostka - mówi Przemysław Wierzba. - Poszczególne budynki są bardzo atrakcyjne dla firm, nie brakuje chętnych na wiaty, garaże czy same koszary i obiekty magazynowe. Początkowo jednak będzie to dzierżawa na dłuższy okres, a dopiero później sprzedaż budynków. O tworzeniu w Dębicy batalionu, czy przywróceniu jednostki saperów nic nie słyszałem.