Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Jeziora Tarnobrzeg zdobyli w Kołobrzegu cenne punkty

Piotr Szpak
Marcin Radizmowski
Połowa planu z przedświątecznego wyjazdu na dwa mecze Tauron Basket Ligi na Pomorze została przez "Jeziorowców" wykonana.

Teraz trzeba będzie w sobotę powalczyć o wygraną w Koszalinie i play off znów stanie się realny.

Mimo przedświątecznego okresu prezes Koszykarskiego Klubu Sportowego Siarka Jezioro Tarnobrzeg Zbigniew Pyszniak wybrał się z drużyną nad Bałtyk pokazując jak dużą wagę przywiązuje do wyników uzyskanych przez naszą drużyną.

Wynik meczu otworzył już 11 sekundzie Amerykanin Sean Mosley, który akcją 2+1 dał pierwsze prowadzenie swojej drużynie. Potem to goście byli już w natarciu.

Jeden punkt z rzutów wolnych zdobył Krzysztof Krajniewski, jednak niesamowitą serię zanotował Dawid Przybyszewski, który w ciągu dwóch minut trzykrotnie trafił za trzy punkty. Dzięki niemu "Jeziorowcy" w czwartej minucie prowadzili 10:5. Goście gdyby byli bardziej skuteczni prowadzili by blisko 20 punktami. Tak jednak się nie stało. Zdołali oni wypracować kliku punktową zaliczkę i w szóstej minucie po trafieniu Tillera było 7:18. Jak się jednak okazuje tak wysokie prowadzenie na początku dekoncentruje podopiecznych Dariusza Szczubiała. Miejscowi zdobyli siedem punktów z rzędu i zdołali zniwelować różnicę do czterech "oczek". W ostatniej minucie przypomniał o sobie były zawodnik Siarki Jezioro Tarnobrzeg Rafał Rajewicz, który efektownie zablokował Xaviera Aleksandra. Na 10 sekund przed końcem pierwszej kwarty trafił "trójkę" Daniel Wall i ustanowił wynik 19:24. Popularny "Waluś" rozkręcił się jednak dopiero w drugiej kwarcie, w której zdobył w sumie dziewięć punktów. To po jego trafieniu w 14 minucie było 22:35.

Nasi gracze bardzo dobrze radzili sobie w rzutach z dystansu, znacznie lepiej aniżeli w rzutach za dwa punkty. Również dobra gra pod koszem pozwoliła gościom na powiększanie przewagi. W 17 minucie na tablicy świetlnej widniał wynik 24:42, po tym jak do kosza trafił wspomniany już Daniel Wall.

Zawodnicy Jeziora jednak zamiast pójść za ciosem znowu rozluźnili się i oddali inicjatywę gospodarzom, którzy momentalnie zaczęli odrabiać straty. Przed zejściem do szatni udało im się doprowadzić do stanu 38:44 co dawało im realne szanse na walkę o zwycięstwo. Po przerwie nasi gracze ponownie już wyszli na ponad dziesięciopunktową przewagę. W 24 minucie niezawodny Jakub Dłoniak trafił za trzy i było 38:53, a wynik w trzeciej kwarcie brzmiał 2:12. Kapitan Jeziora po raz kolejny rozgrywał znakomite zawody wywiązując się z roli lidera zespołu. Przyjezdni jeszcze w 34 minucie prowadzili 77:65 i wydawało się, że spokojnie dowiozą zwycięstwo do końca. Nic bardziej mylnego, dwie minuty później wynik brzmiał 71:77 i trener Dariusz Szczubiał musiał prosić o czas. To uspokoiło naszych graczy. Na dwie minuty przed końcem do kosza trafił Dawid Przybyszewski, a na tablicy widniał wynik 74:85. To przesądziło o losach spotkania i pozwoliło się "Jeziorowcom" cieszyć z trzeciego w tym sezonie wyjazdowego zwycięstwa. Naszych graczy już w sobotę czeka kolejne spotkanie, w którym zmierzą się z AZS w Koszalinie. Początek godzina 18.

Kotwica Kołobrzeg - JEZIORO TARNOBRZEG 76:87 (19:24, 19:20, 19:24, 19:19)
Kotwica: Mosley 26 (2x3), Arabas 15, Jefferson 5, Walker 4, Djurić - Wichniarz 17 (3x3), Sapp 7 (1x3), Rajewicz 2, Zyskowski.

Jezioro: Przybyszewski 20 (4x3), Dłoniak 15 (4x3), Alexander 10, Tiller 8, Krajniewski 4 - Wall 14 (2x3), Long 12 (4x3), Doaks 4, Patoka.

W innym meczu o miejsca 7-12:
AZS Koszalin - Rosa Radom 82:74 (21:18, 20:12, 15:18, 26:26).

7. Polpharma 26 40 2063:2081
8. Koszalin 26 38 1983:2012
9. JEZIORO 26 37 2071:2175
10. ROSA 26 34 2016:2148
11. Start 26 33 1739:1952
12. Kotwica 26 32 1901:2087

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24