Mecz nie zaczął się dobrze dla rzeszowskiego zespołu - przyjezdnym udało się wypracować 7 punktów przewagi. Trochę lepiej spisały się podopieczne trenera Bartosza Herbacińskiego w drugiej kwarcie, bo udało się odrobić 3 punkty.
Na drugą połowie rzeszowianki na pewno wyszły z wiarą, że losy tego spotkania da się jeszcze odwrócić, a trzecia odsłona mogła tylko to potwierdzić, bo miejscowe wygrały ją 5 punktami i przed decydującą odsłoną to MLKS-MOS prowadził 1 punktem. Ostatnia kwarta była bardzo wyrównana, ale to rzeszowiankom udało się ją minimalnie wygrać. W całym spotkaniu gospodynie zgromadziły o 2 „oczka” więcej od zespołu z Raciborza.
Najskuteczniejszą zawodniczką w rzeszowskiej ekipie była Patrycja Machajska, która zdobyła blisko połowę punktów dla swojego zespołu.
MLKS-MOS Rzeszów - RKK AZS Racibórz 53:51
Kwarty: 12:19, 13:10, 12:7, 16:15.
MLKS-MOS: Machajska 23, Gósz 0, Mosio 0, Gorzelnik 6, Semko 5, Miler-Kuciapa 7, Śląska 2, Kochmańska 2, Szpecht 0, Kotowicz 0, Lipińska 8, Wesołowska 0. Trener Bartosz Herbaciński.
POZOSTAŁE WYNIKI: Uczniowski Klub Sportowy „Dwójka” Kamienica Polska - MOSiR Bochnia 38:83.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"