Koszykówka I liga: MOSiR Krosno i Siarka Tarnobrzeg grają u siebie

Krośnianie (8 miejsce) chcieliby jak najszybciej zapomnieć o słabiutkim meczu w Gdyni (64:88), w czym pomogłaby bardzo konkretna wygrana nad Sudetami (6). Ważnym zadaniem w meczu z jeleniogórską ekipą jest zatrzymanie Tomasza Wojdyły, jednego z lepszych centrów ligi.

- Tomek ma sporo atutów, w miarę możliwości trzeba go wykluczyć z gry - mówi Przemysław Hajnsz, silny skrzydłowy MOSiR-u. - Musimy tylko uważać, żeby, skupiając się na liderze zespołu, nie pozwolić się rozkręcić komuś innemu. Jestem dobrej myśli. Trener ma już sporo ludzi w rotacji, jest kim walczyć. Liczę na pewne zwycięstwo, które da nam awans w tabeli.

Mecz rozpocznie się o godzinie 18.

W zaległych meczach

W zaległych meczach

Zastal Zielona Góra - Asseco II Sopot 80:59
(18:10, 22:15, 19:19, 21:15), ŁKS - MKS Dąbrowa Grn. 74:61 (22:17, 22:13, 15:17, 15:14), Spójnia Stargard Szcz. -Start Lublin 69:62 (20:15, 23:20, 8:14, 18:13)

Tarnobrzeska Siarka (2 lokata) ma na koncie 6 meczów wygranych z rzędu. Dopisanie do tej passy kolejnego zwycięstwa ma się odbyć kosztem Spójnii (10). Beniaminek ze Stargardu Szczecińskiego ma w składzie wiele uznanych nazwisk (Stokłosa, Grudziński, Dłoniak), ale przegrał już dwa razy, do tego u siebie. Ostatnio męczył się ze Startem Lublin.

- Tylko z Żubrami wygrali zdecydowanie - mówi Zbigniew Pyszniak, coach Siarki. - Słyszałem opinię, że tamtejsze gwiazdy nie zawsze potrafią ze sobą właściwie współpracować. Nie znaczy to, że zlekceważymy rywala. Mobilizacja jest solidna i bo porażek w swoje hali absolutnie nie bierzemy pod uwagę.

W Siarce braknie Michała Marciniaka,. który nabawił się urazu kolana.

- Odpocznie tydzień, nie zagra w dwóch meczach - informuje Pyszniak. Mecz rozpocznie się o godzinie 18.

Łańcucianie będą mieć dzisiaj trening w swojej hali, zamiast meczu, ponieważ większość koszykarzy Żubrów dopadły wirusy. Białostocki klub nie ma kim grać i wysłał do PZKosz zwolnienia lekarskie. Nowy termin meczu to 16 grudnia.