Koszykówka, Suzuki 1 Liga Mężczyzn. Rawlplug Sokół Łańcut przegrał wyjazdowe spotkanie z zespołem Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk

W pierwszej kwarcie pojedynku gospodarze dosyć szybko objęli prowadzenie. W tej premierowej odsłonie drużyna ze Słupska zdecydowanie lepiej radziła sobie chociażby w rzutach za trzy punkty. W zespole z Łańcuta nie najlepiej również funkcjonowała defensywa i to wszystko spowodowało, że miejscowi prowadzili 27:16.

Po krótkiej przerwie sokoły podjęły walkę i ich gra trochę się poprawiła, ale z kolei Czarni nie popełniali błędów i dzięki temu potrafili utrzymać przewagę. Goście potrafili zbliżyć się maksymalnie na dziewięć punktów. Potem koszykarze znad morza znowu trochę przycisnęli, ale w końcówce to sokoły zagrały skuteczniej i ponownie zniwelowały przewagę czarnych w całym spotkaniu do 9 punktów. W ostatniej akcji pierwszej połowy ładnie we dwójkę wyszli Małgorzaciak z Zagułą i ta akcja przyniosła gościom trzy punkty, bo Zaguła nie dość, że trafił za dwa punkty, to jeszcze potem wykorzystał rzut osobisty podyktowany za faul na nim.

Na początku drugiej połowy Sokół pokazał, że wcale nie ma zamiaru się poddawać i z minuty na minutę przewaga Czarnych topniała. Na cztery minuty przed zakończeniem trzeciej kwarty goście zbliżyli się już nawet tylko na punkt (52:51), ale do pozytywnie podziałało na zespół ze Słupska, któremu ponownie udało się zbudować solidną przewagę.

Początek ostatniej kwarty nie zwiastował raczej niczego dobrego dla zespołu z Łańcuta, bo miejscowi tym razem nie pozwolili zawodnikom trenera Dariusza Kaszowskiego na odrobienie dystansu. Sokołom brakowało też czasami dokładności przy wyprowadzaniu akcji, a Czarni zdawali się mieć w miarę bezpieczną przewagę. Do końca spotkania obraz meczu nie uległ zmianie i łańcucianom nie udało się sprawić niespodzianki w Słupsku.

Grupa Sierleccy-Czarni Słupsk - Rawlplug Sokół Łańcut 86:74

Kwarty: 27:16, 20:22, 21:21, 18:15.

Rawlplug Sokół: Zaguła 3, Fraś 8, Małgorzaciak 12 (2x3), Jankowski 20 (4x3), Pełka 18 (4x3) oraz Kulikowski 5, Karolak 0, Majka 6 (2x3), Czerwonka 2. Trener Dariusz Kaszowski.