Prokuratura w Krośnie wszczęła śledztwo po zawiadomieniu, jakie wpłynęło z rzeszowskiego Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Doprowadziło ono do postawienia zarzutów i skierowania do sądu aktu oskarżenia.
Burmistrzowi Rymanowa prokuratura zarzuciła niedopełnienie obowiązków i przekroczenie uprawnień. Józefowi Sz. zatrudnionemu w gminie na stanowisku inspektora - złożenie nieprawdziwego oświadczenia w związku z udziałem w przetargach. Zdaniem prokuratury - obaj złamali ustawę o zamówieniach publicznych,
- Józef Sz. był pracownikiem gminy a równocześnie - współwłaścicielem firmy świadczącej usługi budowlano-transportowe - mówi Janusz Ohar, rzecznik prokuratury Okręgowej w Krośnie. - Burmistrz pozwalał, by firma ta startowała w przetargach na modernizację dróg w Bałuciance i Wróbliku a także zlecał jej wykonywanie różnych robót na rzecz gminy. Józef Sz. jako inspektor brał udział w przygotowywaniu dokumentacji przetargowej.
Burmistrz Rymanowa nie zgadza się z zarzutami. - Nie chcę, żebyście ukrywali mnie pod inicjałami, nie czuję się winny i nie mam nic do ukrycia - twierdzi Jan Rajchel.
Uważa, ze nie złamał prawa.
- Sąd rozstrzygnie, czy popełniłem jakieś przestępstwo. Nie znam takiego przepisu, który zabranialiby pracownikowi samorządowemu prowadzenia firmy. Tym samym nie ma powodu, by zabraniać mu startowania w przetargach - argumentuje.
Dodaje, że inni oferenci nigdy nie składali protestów. Józef Sz. nadal pracuje na swoim stanowisku.
Prokuratura jest odmiennego zdania.
- Firma urzędnika gminy powinna być wykluczona z udziału w przetargach - mówi Ohar. Obu oskarżonym grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?