Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kryzys gospodarczy nie przedostał się za mury aresztu w Chmielowie

Klaudia Tajs
Osadzeni pracujący w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu, pomagają najczęściej przy drobnych pracach remontowych.
Osadzeni pracujący w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnobrzegu, pomagają najczęściej przy drobnych pracach remontowych. Fot. Klaudia Tajs
Czarna plama, jaka pojawiła się na podkarpackim rynku pracy, nie dotknęła Aresztu Śledczego w Chmielowie. Pracodawcy nie rezygnują z pomocy osadzonych.

- Przestój w pracy wśród naszych osadzonych związany jest z porą roku, a nie kryzysem na rynku pracy - tłumaczy Kazimierz Bieniek, kierownik Aresztu Śledczego w Chmielowie, koło Nowej Dęby.

Wraz z nadejściem wiosny pracę za murami aresztu podejmie 150 osób.

Kazimierz Bieniek nie ukrywa, że pracodawcy najczęściej rozpytują o tak zwane "złote rączki". Posadzkarze, malarze, ślusarze, hydraulicy pracują w Szpitalu w Nowej Dębie i Tarnobrzegu. Pomagają także w domach pomocy społecznej i poradni rehabilitacyjnej. Za pracę otrzymują wynagrodzenie.

- Ich pobory wynoszą połowę średniej krajowej pensji - tłumaczy kierownik Bieniek. - Za godzinę pracy dostają cztery złote. Jednym wyda się to mało, lecz skazani liczą każdą złotówkę.

Zima nie należy do ulubionych pór roku, wśród tych osadzonych, którzy decydują się na pracę poza murami aresztu.

- W tym czasie cegielnie ograniczają działalność. Podobnie jest z właścicielami gospodarstw rolnych.

Spora grupa więźniów, pracuje społecznie. Z ich pomocy zadowolone są m. in. Siostry Służebniczki prowadzące Dom Pomocy Społecznej w Mokrzyszowie, pensjonariusze i dyrekcja Domu Pomocy Społecznej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24