Popularny "Guru" ma już kilka propozycji.
33-letni pomocnik trafił do drugoligowej Olimpii przed obecnym sezonem ze "Stalówki", która spadła z pierwszej ligi.
Stalowowolanie rywalizowali z zespołem z Elbląga w rundzie jesiennej w grupie wschodniej drugiej ligi, wygrywając z rywalami z północy Polski w Stalowej Woli 1:0.
Trela był uważany za wzmocnienie Olimpii, ale w pierwszej rundzie grał "w kratkę", raz w podstawowym składzie, raz jako zmiennik. W przerwie zimowej okazało się, że trener Arteniuk uznał go za niepotrzebnego w drużynie.
- Rozstaję się z Olimpią na 99 procent - przyznaje Krzysztof Trela.
- Myślę, że zadecydowała o tym osoba trenera Arte-niuka. Dziwnie wyglądała nasza współpraca, nie chcę się nad tym rozwodzić, ale nasze relacje nie układały się tak, jak należy. Zresztą nie tylko w moim przypadku, ale i innych zawodników. Pewnie gdyby nie to, zostałbym w Elblągu. Ale takie jest życie piłkarza. Czy mam żal do szkoleniowca? Nie.
Chociaż słyszałem argumentację, że ponoć przeszkadzało mi, że byłem oddalony aż o 500 kilometrów od domu, od rodzinnych Kielc. A ja przychodząc do Olimpii wiedziałem, na co się godzę, a mapy zmienić się nie da… Szkoda, że o tym, kto rozstanie się z ze-społem, powiadamiał nas prezes klubu albo kierownik, bo trener po zakończeniu rundy pojechał sobie na urlop.
Trela rozstaje się z Olimpią, ale zdradza, że ma już propozycje z kilku klubów. W tym z jednego pierwszoligowego, dwie z drugiej ligi wschodniej i jedną z niższej ligi ze świętokrzyskiego.
- Sam zdziwiłem się tą propozycją z pierwszej ligi, bo nie myślałem, że będę miał jeszcze szansę zagrać na zapleczu ekstraklasy - mówi piłkarz.
- Wszystko powinno wyjaśnić się do końca grudnia. Stal Stalowa Wola? Nie dostałem propozycji z mojego byłego klubu. Chociaż trener Sławomir Adamus rozmawiał ze mną niedawno, pytał o jednego z zawodników z Elbląga. Byłbym za drogi dla "Stalówki"? Nie wiem, skąd taka opinia. Zespołowi ze Stalowej Woli życzę jak najlepiej, dobrze wspomina czasy gry w Stali.
Zagrałem jesienią przeciwko niej, gdy z Olimpią przegraliśmy na wyjeździe 0:1, po golu Kamila Gęśli. Obie drużyny, ze Stalowej Woli i Elbląga, mają szanse powalczyć wiosną o awans, chociaż budżety takiej Wisły Płock czy Znicza Pruszków są większe i te kluby będą pewnie głównymi kandydatami do awansu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat