Ekipa z Wiązownicy kazała długo czekać na swoje drugie zwycięstwo w sezonie. Pierwsze zanotowała 17 sierpnia (4:1 z Lublinianką). Druga wygrana przyszła dość niespodziewanie, bo choć Avia u siebie rozdaje punkty, to w poprzedniej kolejce pokonała pod Wawelem rezerwy Cracovii i wyglądała na zdecydowanego faworyta.
Okazało się jednak, że jedna bramka wystarczyła, aby kandydat do awansu postradał wszystkie punkty. Bohaterem meczu został Kacper Drelich, zresztą były piłkarz klubu ze Świdnika. Gola poprzedził faul na Patryku Zielińskim (także były stalowiec). Do wykonania rzutu wolnego podszedł Arkadiusz Kasia. Dośrodkował na pole karne, do piłki dopadł Drelich, uderzył głową i wycelował w róg bramki.
Tuż przed przerwą zapachniało wyrównaniem; pod bramką gości mocno się zakotłowało, ale strzały Mykytyna i Midzierskiego zdołali zablokować obrońcy Wiązownicy.
Krótko po zmianie stron groźnie z dystansu strzelał Dominik Maluga, ale Bartosz Matoga nie dał się zaskoczyć. Miejscowi dominowali i kwadrans przed końcem znów zrobiło się gorąco pod bramką beniaminka; Mateusz Kompanicki znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem naszego zespołu, ale Matoga pokazał wielka klasę i wyszedł z opresji. Podobnie było w 82. minucie, gdy z rzutu wolnego celował Tomasz Zając.
KS wytrzymał bez strat i wreszcie wykonał konkretny krok w stronę bezpiecznej strefy. Łukasz Mierzejewski, trener Avii, był po meczu niepocieszony.
Przez 90 minut było pod naszą kontrolą. Niepotrzebny faul w sytuacji, kiedy rywal był tyłem do naszej bramki spowodował, że straciliśmy gola. Krycie w polu karnym też powinno być lepsze. Rywale bardzo dobrze się bronili przez całą drugą połowę. Liczyliśmy, że po wygranej z Cracovią II pójdziemy za ciosem także u siebie. Sporo rozmawialiśmy, ale wychodzi na to, że nie potrafimy wyciągnąć wniosków
podsumował coach gospodarzy.
Avia Świdnik – KS Wiązownica 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Drelich 22.
Avia: Rosiak – Drozd, Midzierski, Kursa, Niewęgłowski, Mykytyn, Maluga (60 Kunca), Uliczny, Kocoł (76 Górka), Zając, Kompanicki (78 Rak). Trener Łukasz Mierzejewski.
KS: Matoga – Drelich, A. Kasia, Kapuściński, Sitek (46. Kiełbasa), Kordas, Surmiak, Michalik (88. H. Kasia), Wydra, Musik (77. Rembisz), Zieliński. Trener Marcin Wołowiec.
Sędziował: Chmielewski (Warszawa).
Żółte kartki: Kursa, Kompanicki - Surmiak, H. Kasia.
Widzów 300.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"