Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz na ławie oskarżonych

ADAM MAŁEK
STRZYŻÓW. Tadeusz N., proboszcz jednej z podkarpackich parafii stanął wczoraj przed Sądem Rejonowym. Prokuratura oskarża go o spowodowanie wypadku drogowego, w którym śmierć poniosła 11-letnia dziewczynka, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz nieudzielenie ofierze pomocy.

Do wypadku doszło w maju 2002 r. w Połomii, na trasie Rzeszów - Barwinek. Prokuratura ustaliła, że dziecko zostało potrącone przez dwa samochody. Kierowcy pierwszego auta nie udało się ustalić, dlatego śledztwo w tej sprawie zostało umorzone. Drugie auto prowadził ks. Tadeusz N. Według prokuratury oskarżony przekroczył dozwoloną prędkość o 15 km i jechał nieprawidłowo, zbyt blisko środka jezdni. Biegli stwierdzili, że jadąc bliżej pobocza ominąłby leżące na jezdni dziecko. W wyniku najechania samochodem przez Tadeusza N., 11-letnia Ania doznała obrażeń głowy, które spowodowały śmierć. Oskarżony nie zatrzymał się i nie udzielił ofierze pomocy. Ustalono, że Ania żyła około kilkunastu minut po najechaniu przez auto księdza.
- Gdy dobiegłam do córki, jeszcze szlochała - mówiła przed sądem Zofia Betleja, mama Ani.
Tadeusz N. zgłosił się na policję następnego dnia po wypadku. Twierdził, że dziecko wypadło spod kół ciężarówki, jadącej tuż przed nim. Prokuratura jednak wykluczyła taką możliwość. Wersji Tadeusza N., zaprzeczają zeznania biegłych i świadków. Zofia Betleja zeznała, że w chwili wypadku malowała okna w domu. Widziała drogę, ale nie widziała jadącego tira bądź ciężarówki. Podobnie zeznał brat dziewczynki i sąsiedzi Betlejów.
Tadeusz N. przyznał się do nieudzielenia pomocy dziecku i odmówił składania wyjaśnień. Potwierdził odczytane mu zeznania, które złożył wcześniej w prokuraturze. Podtrzymał, że widział jak spod kół jadącego przed nim tira wypadł jakiś przedmiot. Nie wiedział, że było to dziecko. Twierdzi, że zatrzymał się i poczekał na pogotowie.
Tadeusz N. przebywa na wolności. Prokuratura zastosowała wobec niego poręcznie majątkowe, w wysokości 500 zł, zatrzymała mu paszport i zakazała opuszczać kraj. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24