Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ksiądz oskarżony o molestowanie

Ewa Gorczyca
Nie przyznaję się do winy - powiedział  ks. Michał M. przed sądem podczas pierwszej rozprawy.
Nie przyznaję się do winy - powiedział ks. Michał M. przed sądem podczas pierwszej rozprawy. Ewa Gorczyca
KROSNO. Ksiądz Michał M. z Tylawy stanął w czwartek przed Sądem Rejonowym oskarżony o molestowanie seksualne sześciu dziewczynek, które uczył religii.Twierdzi, że jestem niewinny.

Doniesienie do prokuratury złożyła m.in. Lucyna Krawiecka z Zyndranowej. - O skłonnościach proboszcza wiedzieli wszyscy od lat, ale to nie są sprawy, o których mówi się głośno. Zwłaszcza, gdy dotyczą osób powszechnie szanowanych. Dopiero gdy usłyszałam opowieść córki i jej koleżanek, ich płacz, zrozumiałam, co naprawdę się dzieje. Wcześniej nie dopuszczałam myśli, że ksiądz posuwa się tak daleko.
Prokuratury (najpierw krośnieńska, potem jasielska) przez 2,5 roku prowadziły śledztwo w tej sprawie. Przesłuchano 180 świadków, wypowiedziało się 11 biegłych. Wczoraj przed sądem rozpoczął się proces. Ksiądz nie przyznaje się do zarzutów. Nie uczy już religii, ale nadal pozostał w parafii. Odprawia msze, spowiada.
- Gdybym się usunął, to by oznaczało przyznanie się do winy, a ja nie czuję się winny. Gdybym był winny, nie pokazywałbym się ludziom na oczy - mówi Michał M.
64-letni duchowny twierdzi, że dzieci same do niego lgnęły. Bywało, że dziewczynki z zaprzyjaźnionych rodzin nocowały na plebani, jadały tam. W przytulaniu czy braniu uczennic na kolana ksiądz nie widział nic złego. - To oszczerstwo - komentuje kierowane po jego adresem zarzuty o molestowanie dzieci.
Sprawa podzieliła wieś. Na rozprawę przyjechali i ci, którzy bronią księdza, i ci, którzy chcieliby, aby opuścił parafię. - Nie chodzi o karę, ale o nazwanie rzeczy po imieniu, o słowo "przepraszam" - mówi Beata Maziejuk, mieszkanka Mszany. - To jest wspaniały ksiądz, dzieci go uwielbiały, będziemy go bronić - twierdzi Stanisława Maślanka z Tylawy. Oskarżonemu grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24