Książki: Kultowa seria o Albercie już w Polsce

"Albert czasem trochę rozrabia, a czasem jest grzeczny. Dziś rozrabia, bo jest bardzo niezadowolony, że musi iść spać. - Tato, poczytaj mi książkę! - prosi" - tak właśnie zaczyna się szwedzkie opowiadanie o przedszkolaku Albercie i jego miłym tacie.

Albert Albertson ma 4 lata i mieszka razem z wyrozumiałym tatą i kotem Puzlem (tylko z tatą, nawet w łazience są tylko dwie szczoteczki do zębów). To wesoły i grzeczny chłopczyk. Jak każdemu dziecku zdarza mu się złościć i psocić, ale tata jest zawsze przy nim i cierpliwie chłopcu wszystko tłumaczy.

Moje dzieci, szczególnie 4-letni syn rozpoznają w Albercie swoje zachowania i emocje, zwłaszcza te związane z pójściem do łóżka. Często już leżąc w łóżku, dzieci marudzą: "Zapomniałem umyć zęby", "Chce mi się pić", "Zachciało mi siusiu", "Tato, miś! Nie zasnę bez misia". Dzieci zaprzyjaźniają i utożsamiają się z Albertem od pierwszego czytania.

Książka skrywa ważne przesłania dla dzieci i rodziców. Pokazuje przeróżne uczucia, z którymi zmaga się przedszkolak. Pokazuje, że dziecko jest wrażliwe i troszczy się o rodzica (przykrywa go kocykiem, gdy ten śpi na podłodze).

Książki o Albercie tłumaczone są na 30 języków. Przygody kilkulatka Alberta można przeczytać w innych pozycjach polecanych przez wydawnictwo Zakamarki: "Pośpiesz się Albercie", "Nieźle to sobie wymyśliłeś, Albercie". Polecam te piękne opowiadania. Ich lektura to świetna zabawa dla całej rodziny.

Tekst jest prosty, zrozumiały i pełen humoru. Tata bawi się z synem. Razem latają zbudowanym przez przedszkolaka helikopterem i śmieją się na słowa "tylko jeszcze".

Dodatkowo, dzięki opowiadaniu "Pośpiesz się bracie Albercie", można nauczyć się godzin, bo na każdej stronnicy jest zegarek.

Dodatkowo książka zawiera zabawne i piękne ilustracje Gunilli Bergstrom.