Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Księża z Dębowca wesprą drużynę Nowin. Nie tylko modlitwą...

mawa
Nowiny co rok montują inny zespół, ale z siedmiu finałów większość meczów wygrały. Jak będzie w sobotę w Dębowcu?
Nowiny co rok montują inny zespół, ale z siedmiu finałów większość meczów wygrały. Jak będzie w sobotę w Dębowcu? krzysztof kapica
Montujemy mocny skład na sobotni mecz w Dębowcu! To clou wielkiego finału plebiscytu na najsympatyczniejszą drużynę.

Finałowy mecz pomiędzy B-klasowym zespołem Dębowczanki a drużyną Nowin zostanie rozegrany w sobotę o godzinie 17.30. Na weekend zaplanowano Dni Dębowca. Sobota to będzie dzień sportu - oprócz pokazów miejscowych sekcji judo, czy karate odbędzie się wówczas mecz juniorów o 11 i trampkarzy o 13 z Orłem Bieździedza oraz finałowy mecz.

Podczas finału nagrodzimy zespół z Dębowca, który w cuglach wygrał ósmy finał na najsympatyczniejszą drużynę Podkarpacia. Ekipa prowadzona przez Anatola Nowosielskiego w wirtualnym meczu na głosy z Facebooka, strony internetowej i SMS-y ograła Rudniankę Rudna Wielka. Trzecie miejsce w finale zajęli trampkarze LKS-u Wzdów. Przedstawicieli dwóch pozostałych drużyn zaprosiliśmy do gry w ekipie Nowin.

W 3-tysięcznym Dębowcu jest znana na całym świecie bazylika mniejsza Matki Bożej Płaczącej z La Salette. Jej kustosz, ks. Paweł Raczyński, w dniu finału oprowadzi ekipę Nowin po muzeum, w rewanżu dostał zaproszenie do gry w naszej drużynie. Razem z nim zagra ksiądz Grzegorz Ozga (były zawodnik Raniżovii oraz Dębowczanki), mistrz nowicjatu w bazylice, awansowany od września na placówke saletyńską w Warszawie. - To będzie mój mecz na pożegnanie z Dębowcem - mówi wzruszony.

W naszej drużynie nie zabraknie innych znanych osób. Zaproszenie przyjął m.in. Robert Kostecki, hokeista STS-u Sanok, oraz Marek Strawa, trener III-ligowego Piasta Tuczempy, który od kilku lat wspiera naszą drużynę. - Razem z Markiem Blujem z Nowin mamy ponad sto lat, ale w środku obrony zrobimy zaporę nie do przejścia, o czym przekonali się już wcześniej zawodnicy z Domaradza, czy Bud Głogowskich - mówi. W bramce stanie jego syn Patryk Strawa, bramkarz III-ligowego Piasta.

Drużyna B-klasowej Dębowczanki wczoraj wygrała pierwszy mecz w sezonie, pokonując 5:2 Nowy Dwór Makowiska. - Forma wydaje się być ustabilizowana, w każdym meczu strzeliliśmy po kilka goli, ale ciągle za dużo tracimy. Zawodnicy jednak wracają do składu po kontuzjach i z pracy za granicą, więc powinno być coraz lepiej - przekonuje Piotr Pierzowicz, działacz Dębowczanki.
Dzień po spotkaniu z Nowinami ekipa Dębowczanki rozegra ligowy pojedynek z Jasiołką Hankówką-Brzyszczki u siebie w niedzielę o godzinie 11. - Chcemy, żeby przeciwko Nowinom zagrało więcej osób, niekoniecznie z obecnej kadry, ale zasłużonych dla klubu, dlatego nie boimy się o kondycję zespołu - dodaje P. Pierzowicz. Finał swoją obecnością zaszczyci wiele osobistości świata sportu i polityki. Wicemarszałek Maria Kurow-ska, która sympatyzuje z klubem spod Jasła, symbolicznym kopnięciem rozpocznie pojedynek Dębowczanki z Nowinami.

Podczas finału, który poprowadzi "znany i lubiany" Marek Grzesik, planowanych jest wiele atrakcji. Po meczu odbędzie się zabawa ogrodowa z zespołem "Viva". Wstęp jest wolny, gdyż sponsorem jest firma kateringowa "Trafunek" z Dębowca, która podczas imprezy będzie serwować jadło grillowe i zimne napoje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24