Jego zdaniem, za śmierć syna powinna odpowiadać więcej niż jedna osoba.
Chłopak został zaatakowany w nocy z 10 na 11 czerwca br. Przyjechał po swoje auto i na parkingu natknął się na sześcioro młodych ludzi z sąsiednich miejscowości.
Paweł stał się przypadkową ofiarą młodzieńców żadnych odwetu na grupie, z którą weszli wcześniej w konflikt w pizzerni. Grupa odjechała, nieprzytomny Paweł został na parkingu. Zmarł w szpitalu.
Choć o pobicie początkowo podejrzewano trzy osoby, prokuratura zdecydowała, ze wniesie akt oskarżenia tylko w stosunku do 22-letniego Piotra A. z Targowisk, który przyznał, że kopnął Pawła w głowę i umorzyła postępowanie wobec pozostałych uczestników tragicznego w skutkach zdarzenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?