MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kto wygra tym razem?

Wojciech Naja
Węgier Laszlo Vajda (w środku)  to jeden z największych wzrostem i najbardziej barwnych bywalców ropczyckiego Jarmaku kowalskiego.
Węgier Laszlo Vajda (w środku) to jeden z największych wzrostem i najbardziej barwnych bywalców ropczyckiego Jarmaku kowalskiego. Archiwum
Do Ropczyc z Węgier, Ukrainy, Białorusi i Polski zjedzie trzydziestu kowali na IX Międzynarodowy Jarmark kowalski. Początek imprezy na miejscowym stadionie w sobotę o godz. 11, w niedzielę - o 15.

- Najwięcej emocji pewnie znów wywoła podkuwanie konia - mówi się Jan Domagalski, dyrektor CK w Ropczycach. - To stały element wszystkich Jarmarków, ale publiczności podobają się też konkursy i kiermasz wyrobów kowalskich.

Kto wygra tym razem?

Kowale z Zakopanego w tradycyjnych strojach, rośli kowale w Węgier i najlepsi w tym fachu na Ukrainie czy Białorusi. Mimo międzynarodowej konkurencji, ciągle świetnie radzą sobie też polscy kowale. - Roman Parat z synem Łukaszem zdobył Grand Prix ostatniego jarmarku, w 2004 roku - dodaje Domagalski - W konkursach uczestniczyło wtedy 35 kowali.

Impreza wystartowała w 1995 roku. Na pomysł wpadł Czesław Drąg, instruktor Wojewódzkigo Domu Kultury a w realizacji pomogli pracownicy ropczyckiego Domu Kultury, w tym przede wszystkim Stanisław Kopala instruktor plastyk i kowal. Impreza z roku na rok rosła, a dzisiaj Ropczyce stały się dla środowiska jednym z najważniejszych spotkań w tej części Kraju. Podczas jarmarków łatwo dostrzec, że kowalstwo uprawia coraz więcej młodych ludzi.

Konkursy, seminarium

Kowale do Ropczyc chętnie przyjeżdżają nie tylko po to by rywalizować. - Często chcą sprawdzić, co słychać u kolegów, spotkać sie ze znajomymi - mówi Domagalski - Chyba po raz piąty przyjedzie do nasz Laszlo Vajda z Węgier. Można powiedzieć, że to już nasz człowiek. Imprezie oprócz czysto rozrywkowej i konkursowej części, towarzyszą też co roku seminaria. Tym razem będzie ono poświęcone zdobnictwu w kowalstwie na Podkarpaciu

W rytmie country i oberka

W pierwszym dniu kowale prezentują dwa przedmioty, jeden wykonany wcześniej i przywieziony na jarmark, drugi wykuty na miejscu, oba muszą jednak mieć ten sam styl.

Co roku nie mało zachwytów wzbudzają kobiety kowalki z podropczyckiej Niedźwiady, które nauczyły się swojego fachu od mężów.

Atrakcji będzie jednak więcej - pokazy historycznych wojów, ludowe kapele i zespoły folklorystyczne z Polski i Słowacji, krakowska kapela country "Konwój", pokazy rękodzieła ludowego, kiermasze wyrobów kowalskich i konkursy dla publiczności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24