Wczoraj podczas rajdu Ronde di Andora prowadzona przez Kubicę skoda fabia S 2000 wypadła z trasy. Z dużą siłą, przełamując barierkę, uderzyła w mur otaczający kościół. By wydobyć ciężko rannego Kubicę, ratownicy musieli rozcinać karoserię. Z pojazdu zostały praktycznie szczątki.
Ścigałem się tym autem
Za kierownicą identycznej skody startował w ubiegłym sezonie w rajdach samochodowych rzeszowski kierowca Grzegorz Grzyb.
- Jechałem dwa rajdy identycznym egzemplarzem. W jednym zająłem w generalce drugie miejsce, a drugi wygrałem. Opinia, że ten samochód źle się prowadzi jest totalną bzdurą - twierdzi Grzegorz Grzyb. - Wszystkie auta klasy Super 2000 czy WRC są samochodami, które można ustawiać na milion różnych sposobów. Konkretny samochód można ustawić pod konkretnego kierowcę i określony rajd.
Zdecydował drobny błąd
Rzeszowski kierowca twierdzi, że w miejscu, gdzie do szło do zdarzenia było bardzo wąsko, co mogło być przyczyną wypadku.
- Najprawdopodobniej Robert chciał odrobinę przyciąć zakręt i popełnił drobny błąd. Auto wpadło w poślizg. Nasz rajdowiec miał olbrzymiego pecha, bo jego auto nadziało się na barierę ochronną. Stąd też rozległe obrażenia Roberta.
Czołowy kierowca Podkarpacia uważa, że Kubica wróci do ścigania szybciej niż się komukolwiek wydaje.
- Robert jest teraz w bardzo ekstremalnej sytuacji. Ale to niesamowicie silny facet. Poza rajdami i wyścigami on świata nie widzi. Na pewno będzie starał się wrócić za kierownicę najszybciej jak to tylko możliwe. Jeszcze szybciej niż jego organizm będzie w stanie. Zresztą jego team w F1 dysponuje olbrzymimi możliwościami. Mogą mu na przykład część przycisków w bolidzie zamontować po lewej stronie kierownicy - przewiduje Grzegorz Grzyb
Robert odzyskał przytomność
Szef Lotusa Renault Eric Boullier nie chce na razie wypowiadać się na temat tego, kto zastąpi Kubicę podczas rywalizacji na torach F1. Pod uwagę brany jest Bruno Senna, bratanek sławnego Ayrtona oraz Francuz Romain Grosjean.
Robert Kubica odzyskał przytomność. Lekarze wybudzili go ze śpiączki farmakologicznej. Kierowca stracił pięć lub sześć litrów krwi. Ma wieloodłamowe złamanie prawej nogi i połamaną prawą rękę. Złamaniu uległa też szyjka uda, a bariera wybiła mu bark. W tej chwili przy Robercie są rodzice i narzeczona.
Cała rozmowa z Grzegorzem Grzybem - we wtorkowym wydaniu papierowym Nowin
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Na co Anita Sokołowska przeznaczy wygraną? Zaskakująca odpowiedź jej partnera
- Edward Miszczak w ogniu pytań! Brakuje mu słów w rozmowie o Dagmarze Kaźmierskiej
- Co się dzieje na głowie Sykut-Jeżyny? Kolejny tydzień i kolejna zmiana [ZDJĘCIA]
- Żona Stuhra wyjada po nim resztki i się tym chwali! Wymyśliła na to nową nazwę