Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łańcucka biblioteka naszpikowana elektroniką. Dzięki specjalnemu systemowi książki można wypożyczać i zwracać samodzielnie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Beata Terczyńska, Krzysztof Kapica, Przemysław Biliński
Wideo
od 16 lat
W Łańcucie powstała biblioteka naszpikowana nowoczesnymi rozwiązaniami. Tu żadnej książki z około 100-tysięcznego zbioru nie wyniesie się „pod pazuchą”, bo system alarmowy to wyłapie!

- To zapewne niespotykana rzecz, żeby w niespełna 18-tysięcznym mieście istaniała biblioteka główna i dwie filie, a u nas tak jest - mówi Rafał Kumek, burmistrz Łańcuta.

Miasto najpierw za ponad 3,2 mln zł wyremontowało zabytkowy budynek na os. gen. Maczka, gdzie mieści się filia nr 1, a później budynek główny przy ul. Moniuszki.

- Na obie inwestycje otrzymaliśmy pieniądze z Regionalnego Programu Operacyjnejnego plus dodaliśmy wkład własny. Budynek główny kosztował 5,2 mln zł, czyli w sumie w biblioteki zainwestowaliśmy 8,4 mln zł - podlicza.

Budynek główny miejskiej biblioteki uzyskał nowe piętro, gdzie stworzone zostały m.in. galerie wystawowe i miejsce na zasoby regionalne.

- Mamy bardzo dużo cennych dokumentów, liczących po kilkaset lat, przez lata zbierane fotografie, maszynopisy, rękopisy.

Anna Urbańska, pracownik czytelni Zbiorów Regionalnych pokazuje na wyeksponowaną szklaną gablotę, a w niej „Spis Praw Cesarza Justyniana”, pisany po łacinie, wydany w 1683 r. jeszcze za króla Jana II Sobieskiego. Jest też ciekawostka - „Słownik polsko - niemiecko - francuski”, rzadko spotykany z XVIII w. oraz księga uchwał gminy z przełomu XIX i XX w.

Wszystkie pomieszczenia biblioteki przeszły metamorfozę. Kupione zostały nowe meble, dobudowano szyb windowy (budynek dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych).

Budynek naszpikowany elektroniką

Zainstalowany został nowoczesny system, który pozwala na wypożyczenie i oddawanie książek samemu. Mało tego. Gdyby komuś przyszedł do głowy niemądry pomysł, by wynieść jakąś książkę, lepiej niech tego nie próbuje. Poza wstydem będą go mocno bolały uszy, gdyż przy próbie wyjścia z budynku, system zacznie niesamowicie piszczeć.

- Około 100 tys. woluminów, które posiadamy w zasobach zostało skatalogowanych - zwraca uwagę Małgorzata Sońska, dyr. MBP w Łańcucie. - Mają wklejone specjalnie kody, które pozwalają na obsługę elektroniczną.

W obiekcie powstał mini „Kopernik”, czyli sala multimedialna obok wypożyczalni dla dzieci i młodzieży wyposażona w interaktywną podłogę z grami i quizami, specjalne maty na ścianach, drukarkę 3D, mini kino 3D. Każdy może tu odnaleźć w sobie dziecko. Z kolei w miejscu dawnych garaży powstał salonik na eventy i spotkania autorskie.

- Warto podkreślić, że od kilku już lat w skali województwa zajmujemy między pierwszym a trzecim miejscem pod względem liczby wypożyczonych woluminów - dodaje burmistrz.

Małgorzata Sońska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łańcucie: Biblioteka została podzielona na kilka stref i wyposażona w nowoczesne systemy elektroniczne

Łańcucka biblioteka naszpikowana elektroniką. Dzięki specjal...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24