Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Laparaskopowe operacje w Rzeszowie. Operują chorych przez centymetrowe nacięcia

Ewa Kurzyńska
Niepowtarzalną okazję obserwowania precyzyjnej pracy chirurgów mieli dziennikarz i fotoreporter Nowin.
Niepowtarzalną okazję obserwowania precyzyjnej pracy chirurgów mieli dziennikarz i fotoreporter Nowin. Fot. Krzysztof Kapica
W Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie, po raz pierwszy na Podkarpaciu, wykonano laparoskopowe zabiegi leczące z tzw. refluksu żołądkowo - przełykowego.
Nowatorskie operacje laparoskopowe w Rzeszowie. Nowatorskie operacje laparoskopowe jamy brzusznejw Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie.

Nowatorskie operacje laparoskopowe w Rzeszowie

Dzięki nowatorskiej, mało inwazyjnej metodzie, chorzy mają szansę na szybki i całkowity powrót do zdrowia.

Na brzuchu chorego lekarz wykonuje małe, kilkumilimetrowe nacięcie, przez które wprowadza się mini kamerę. Przez dwa kolejne otwory wpuszcza się tzw. troakary, czyli cieniutkie rurki, które pełnią rolę tuneli dla narzędzi chirurgicznych. Pole operacyjne widać na ekranie, w który wpatruje się chirurg. Efekty jego pracy są na żywo transmitowane do sali konferencyjnej w Szpitalu Wojewódzkim nr 2, gdzie zebrało się 50 specjalistów z całego regionu. Trwa pierwszy na Podkarpaciu laparoskopowy zabieg leczenia tzw. refluksu żołądkowo - przełykowego.

- To częsta choroba, która atakuje zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Operacja nową techniką umożliwia pacjentom całkowity powrót do zdrowia - mówi dr n. med. Piotr Małek, ordynator oddziału chirurgii w SW nr 2.

Zabiegów będzie więcej

Nowe zabiegi wejdą na stałe do imponującego repertuaru operacji laparoskopowych, jakie wykonują rzeszowscy chirurdzy. W szpitalu na "górce" rocznie jest ich ok. 490. Mało inwazyjne zabiegi są wykonywane m.in. w przypadku zapalenia wyrostka robaczkowego, kamicy pęcherzyka żółciowego, guzów nadnerczy, jelita grubego, odbytnicy i dwunastnicy.

- Lista zalet laparoskopii jest imponująca: pacjent traci znacznie mniej krwi, niż przy klasycznym zabiegu. Nie uszkadza się naczyń, nerwów i tkanek, czego nie da się uniknąć podczas tradycyjnej operacji. Chory szybciej wraca do zdrowia, a blizny są niewielkie - dodaje dr Małek.

Szkolenie dla chirurgów

Podczas III Warsztatów Chirurgii Laparoskopowej, które odbywały się w czwartek i piątek, lekarze mogli śledzić także zabieg wycięcia jelita grubego i połączenia jelita cienkiego z odbytnicą. Na stół operacyjny trafił również pacjent cierpiący z powodu raka odbytnicy.

- Warsztaty mają ogromne znaczenie edukacyjne dla chirurgów z całego regionu, którzy w ich trakcie poznają nowe techniki operacyjne - tłumaczy Piotr Małek.

Dzięki temu nowe techniki są stopniowo wprowadzane w kolejnych szpitalach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24