Dziadek miał na imię Józef. Tak samo jak ten z Biblii, którego bracia sprzedali kupcom. Z zazdrości o miłość, jaką ich ojciec darzył najmłodszego brata. A potem biblijny Józef pomógł zrozumieć sny egipskiemu faraonowi. I stał się ważnym dostojnikiem, a potem przyszedł czas, że znów spotkał swoich braci...
- To była moja ukochana opowieść - wspomina Lidia Miś ze Świlczy, autorka książek dla dzieci i zarazem właścicielka rzeszowskiego Wydawnictwa Dreams. Właśnie do księgarni trafiła druga część jej "Opowieści biblijnych dziadzia Józefa". - Obecnie piszę trzecią. W tej trylogii mieszczą się wspomnienia całego mojego dzieciństwa - mówi.
Życie jak Biblia
Z kolorowych stron spoglądają na czytelnika Józef i Samson, Salomon i Noe. Jest stworzenie świata i walka Dawida z Goliatem. Między biblijnymi postaciami przemyka mała Lidka i jej siostra Kaśka. Psocą z kuzynkami i kuzynami, czasem się kłócą. A dziadzio Józef na każdy kłopot ma biblijną opowieść.
- Każda opowieść jest przekazałam tak, jak opowiadał mi ją dziadzio Józef - zapewnia Lidia Miś. - Znał Biblię na pamięć i co chwilę odnajdywał w życiu codziennym analogie z zawartymi w niej przypowieściami.
Kiedyś zapomniałyśmy wziąć ze sobą zabawki i babcia zrobiła nam lalki z liści buraków. Nosiłyśmy je z kuzynką w koszyku, a dziadek od razu zauważył, że Mojżesz też w takim koszyku został wyłowiony z rzeki przez córkę faraona.
Jeszcze inne wspomnienie - 8-letnia Lidka i 9-letnia Aśka postanawiają się oświadczyć przystojnemu koledze z sąsiedztwa. I chociaż braci jest trzech, obie uparły się na jednego. Wystrojone w firanki, udające welony, zażarcie się kłócą. "Już tylko król Salomon mógłby was rozsądzić", zaraz zauważą dziadek.
I zaraz opowiada, jak przed mądrym monarchą dwie kobiety spierały się o to, która z nich jest matką dziecka. "Przetnijcie je na pół i podzielcie między kobiety", nakazał król. Fałszywej matce spodobało się rozwiązanie, prawdziwa zaczęła błagać, by oddać dziecko tej drugiej. I tak król rozpoznał, która mówi prawdę.
Kto był najmądrzejszy
- Dziadzio potrafił opowiadać tak ciekawie, że przychodziły go posłuchać gromady dzieci z całego sąsiedztwa - wspomina Lidia. - Wprowadzał nas wszystkich w świat biblijny i dziś wiemy o nim nieporównanie więcej niż współczesne dzieci.
Czasem Lidia się dziwi, że kiedy pyta dzieci na spotkaniu autorskim, który biblijny bohater był obdarzony największą mądrością, nie potrafią wymienić króla Salomona.
- Dziś dzieciom brakuje dziadków - uważa i dodaje:
- Mój dziadzio był chłopem. Miał rolę i końmi orał pole. Był też niesamowicie oczytany. Dbał o wykształcenie swoich dzieci. Czasem babcia utyskiwała: "Skończ już opowiadać, mógłbyś się zabrać do gospodarki".
A on jej wtedy przypomniał przypowieść Jezusa o Marcie i Marii. Ta pierwsza wciąż się krząta, ta druga usiadła, by słuchać słów Jezusa. Maria najlepszą cząstkę wybrała, mówi przypowieść.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Dawno nikt nie wywołał takiego poruszenia jak Cielecka. To zasługa młodszego partnera
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco