Nasz sztab medyczny miał co robić. Na boisku w Cardiff pomocy wymagało co najmniej kilku piłkarzy. Jako pierwszy wycięty został Piotr Zieliński, potem ucierpieli też Kamil Glik, Robert Lewandowski czy trafiony w twarz Nicola Zalewski. Sędzia reagował gwizdkiem, ale nie kartkami.
Polacy spodziewali się twardej gry i "angielskich zasad", ale niektóre zagrania Walijczyków przekraczały pewną granicę. Wyspiarze znani są z gry w kontakcie, ale momentami wyglądało to jak polowanie na nogi naszych reprezentantów.
Pierwszym ukaranym żółtą kartką okazał się... Grzegorz Krychowiak. Nasz środkowy pomocnik przerwał akcję na własnej połowie, ale komentujący w TVP Marcin Żewłakow miał wątpliwości czy aby zasłużył na taką karę.
Sędzia spotkania, Łotysz Andris Treimanis, dał nam się już we znaki. Pięć lat temu w meczu w Warszawie nie uznał prawidłowej bramki Lewandowskiego bezpośrednio z rzutu wolnego. Polska i tak pewnie pokonała Kazachstan, ale niesmak pozostał.
REPREZENTACJA w GOL24
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco