Likwidacja piecyków gazowych i węglowych. Zamiast nich centralne ogrzewanie

Potężna operacja już trwa. Dotyczy bloków Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych oraz częściowo Rzeszowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Piecyki gazowe oraz piece na węgiel są tu likwidowane, a zamiast nich Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej podłącza centralną ciepłą wodę i ogrzewanie z miejskiej sieci ciepłowniczej.

- Na ten rok mamy zaplanowane podłączenie 38 budynków, m.in. na osiedlach Kmity, 1000-lecia, Baranówka i Pułaskiego. 21 już zmodernizowaliśmy. Nad pozostałymi pracujemy - mówi Józef Wicher, szef MPEC.

Z jego szacunków wynika, że tylko w zasobach MPEC jest jeszcze ok. 900 mieszkań wyposażonych w piece węglowe. Te, których nie da się zmodernizować w tym roku mają być objęte ogólnodostępnym programem "Kawka".

Jego celem jest zmniejszenie emisji szkodliwych substancji do atmosfery, m.in. poprzez eliminację ogrzewania węglem. Dlatego Urząd Miasta Rzeszowa wnioskuje w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej o 1,3 mln zł dotacji na modernizację 13 budynków MZBM w centrum. Kolejne 3 mln zł na doprowadzenie do nich miejskiej sieci ciepłowniczej urzędnicy chcą zarezerwować w budżecie miasta.

- Chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo. Centralne ogrzewanie i ciepła woda eliminują ryzyko zatrucia czadem. Druga sprawa to aspekt finansowy. CO jest tańsze niż grzanie gazem - przekonuje prezes Wicher.